5

2K 47 7
                                        

- no to o co chodzi?- dobra przyznaję że się trochę boję tego co mama mi powie.
- no bo - chwila przerwy- wyprowadzamy się- woow nie spodziewałam się aż takiej wiadomość. Znając życie stałam jeszcze z chwile w szoku.
- ymmm a gdzie- nie wiem co powiedzieć.
-do Sydney- o kurwa aż tak daleko,nie no wielki szok.
- Boże żartujesz?- powiedz że tak
- nie żartuję- no dobra jeżeli to jednak nie żart. To fajnie by było wiedzieć dla czego.
- okej ale dlaczego się przeprowadzamy?-
- dla tego iż dostałam awans- ta mogłam się spodziewać.
- a kiedy wyjeżdżamy?- fajnie by było wiedzieć kiedy,bo wypadało by się pożegnać z Shopie.
- za 3 dni, także masz czas na spakowanie się-
- fajnie- czujecie sarkazm? Powiedziałam i poszłam do siebie. Kurde no pokazałam na co mnie stać a teraz co muszę się wyprowadzić,serio zajebiscie. Położyłam się i postanowiłam zadzwonić do Shopie.

- hejka Mia
- no hejka- powiedziałam dość smutnym głosem.
- coś się stało jakaś taka smutna jesteś?
- ta ale powód jest normalne mega haha- zaśmiałam się smutno
- co się stało? Coś poważnego? Mia o co chodzi? No powiedz mi-
- haha spokojnie jak będziesz cicho to ci powiem,ale wracając jaaa muszę się przeprowadzić- Shopie przez chwilę się nie odzywała
- al..e jak to? Dlaczego?
- moja mama dostała awans i przez to przeprowadzamy się do Sidney- pogadałam jeszcze troche z Shopie. Po rozmowie postanowiłam że pójdę się kąpać i spać. Tak jak powiedziałam tak zrobiłam.

kujonka? ~zawieszone~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz