*Carlos*
-Już wiem co zrobię!-wykrzyknąłem, a potem pobiegłem zatrzymać jakieś auto. Okazało się, że był w nim ten sam kierowca co poprzednio.
-Dzień dobry.-powiedziałem
-Dzień dobry... O to znowu Ty! Chcesz jechać do pozostałości Janesville?-spytał
-Tak.-odpowiedziałem.-Proszę mnie tam jak najszybciej zawieść.-powiedziałem
-No dobrze. Wchodź do auta.-powiedział, a ja zrobiłem to o co mnie poprosił. Jechaliśmy przez jakiś czas. Byłem pewien tego co chcę zrobić.
-Już dojechaliśmy.-powiedział. Wysiadłem z samochodu w międzyczasie dziękując i żegnając się z kierowcą. Kiedy kierowca odjechał spojrzałem na górę na której była składana ofiara. To był mój cel. Zacząłem się wspinać. Nie było to łatwe gdyż góra była bardzo stroma. Nagle zobaczyłem... Evie!
-Carlos!
-Carlos!
Słyszałem jej głos. Zamrugałem kilka razy powiekami. Przede mną nic nie było. To chyba złudzenie. Zacząłem dlaj się wspinać. Po jakiejś godzinie byłem już na miejscu. Zacząłem się rozglądać, a po chwili spostrzegłem flakonik, który zaniosłem podszedłem do niego. To na pewno ten. Teraz muszę wypić jego zawartość.
-Jeśli naprawdę zdołam cofnąć czas przenieś mnie do jej ciała!-krzyknąłem po wypiciu zawartości.
Nic się nie wydarzyło.
Nic, a nic.
Wszystko na marne.
Nagle grunt pod moimi nogami się osunął.
Zacząłem spadać.
-Aaaaaaa!!!
~~~
Hejka! Oto kolejny rozdział. Jak myślicie? Co się wydarzy? Czy Carlos zamieni się z Evie na ciała? A może zginie tak samo jak ona? Piszcie w komentarzach. 😊
Buziaki 😘
_Wicked_descendants_ ❤️
CZYTASZ
💕Muszę Cię odnaleźć~Carvie~💕 Tom II Trylogii
Fiksi Penggemar💕Część 2 Zamiana ciałami ustaje, a Carlos czuje, że Evie stała się dla niego kimś bardzo ważnym. Wraz z Jayem, Harrym i Audrey zamierza odnaleźć Evie, jednak to co odkryje będzie dla niego szokujące. ~~~ Czy przeznaczenie zdoła się spełnić? ~~~ Ta...