Rozdział drugi. Cześć 2

7.7K 81 7
                                    

Monika.

Mój ulubiony moment jest w polowie , kiedy  ten „mężczyzna” po wspólnej nocy,  rano szybko sie ubrał i uciekl z jej domu.. nie wiem dlaczego ale po poprostu kojarzy mi sie to z czyms. Uwielbiam gdy cos w filmie lub książce jest wyciagniete z mojego zycia. Czuje sie wtedy wyjatkowa, tak jakby ktos pisal o mnie. 

Usłyszałam  w tle moich mysli piosenke „ call me maybe”  - szybko skoczylam na dwie  nogi w poszukiwaniu mojego telefonu. Wiem, wiem wkoncu zmienie ta piosenke. Anka dzwoni!

-Halo?

- Nie uwierzysz!–Anka mówila z takim podekscytowaniem jakby znalazla male kotki ubrane w slodkie ubranka. Moja wyobraźnia..

No mów szybko o co chodzi.. – odpowiedzialm jej ziewajac ..

Nikola i Wiola mówi Ci to cos? – Kiedy to powiedziala , nagle moje  serce zaczelo szybciej bic.

Co z nimi? – Odpowiedzialam jak najszybciej moglam.

-Sa tu ze mna! Spotkalam je przypadkiem jak stalam  w kolejce w sklepie! Ogarnij nasza chate! Idziemy po alkohol i papierosy i robimy grube melo jak za dawnych lat! Co najwazniejsze znowu razem!

-Dobra, mam nadzieje, ze to nie kolejny glupi zart. Rozlaczylam sie i zrobilam to co nakazala mi kochana przyjaciólka, czyli zaczelam sprzątać. Nie bylo wiele do roboty. Na szczescie.Uporalam sie z tym w jakies trzydziesci minut.  Stwierdzilam, ze zdaze jeszcze ogladnac koncówke mojego ukochanego filmu.

Ania.

Plakalam przez caly powrót do domu, poniewaz przypominalam sobie nasze wspólne chwile. Nikola próbowala mnie uspokoić, lecz na darmo. Wiola zamiast jej pomóc przylaczyla sie do mnie. Nie minela chwila jak  juz stalysmy pod drzwiami naszego domu, wtulone w siebie i czekajace na otwarcie drzwi przez  Monike, poniewaz ja oczywiscie zapomnialam kluczy.

Monika.

Uslyszalam glosne pukanie, wiec pospiesznym krokiem  poszlam otworzyc drzwi. Zamarlam. Zobaczylam trzy piekne i mlode kobiety.  Dwóm z nich bacznie sie przygladalam, poniewaz nie widzialam ich okolo 8 lat. Nagle wszystkie sie na mnie rzucily i takim wlasnie sposobem znalazlysmy sie we cztery na ziemi. Anka poszla wlozyc piwa do lodówki i wlaczyla nasza imprezowa play liste na YouTube. Tanczylysmy, spiewalysmy, rozmawialymy i Bog wie co jeszcze..

Obudzilam sie o 13. Jako pierwsza. Oczywiste jest to, ze  wszystko mnie boli, jakby inaczej po takim spotkaniu. Podloga tez nie sprzyja smacznemu snu.. ok, koniec narzekania. Teraz mam czas aby móc sie przygladnac moim dawno nie widzianym najlepszym przyjaciólka.

Nikola, 174 cm, niebieskie oczy oraz ciemne, zadbane wlosy. Dlugie nogi i idealny tylek, ktory pieknie lezal w idelnie dopasowanych legginsach, podomnie jak ja miala sexowne krztalty. Napenwo nie ma mezczynzy, który za nia sie nie odwróci.

Wiola, 169cm.Piekne brazowe oczy i czarne dlugie, lekko krecone wlosy..które lubi prostować. Jest bardzo szczupla ma takze zgrabny tylek i fajne piersi.Da się z nią pogadać o wszystkim. Koniec przemyslen,zrobie nam smaczne sniadanko.
Ania.

Obudzil mnie przepyszny zapach  pancakes’ów. Moniczka jest mistrzynia robienia tych placków, dlatego postanowilam jej nie przeszkadzac i obudzilam dziewczyny. Poszlysmy do ogródka zapalic , na szczescie zostalo nam kilka szlugów. Kiedy Wiola wziela ostatniego bucha, Monika zawolala nas do jadalni na pyszne sniadanie w czasie obiadu.

-Zyc nie umierac.- Podziekowalam grzecznie, naszej kuchareczce i zaczelam zjadac ze smakiem jeszcze cieplutkie placki.
Wiola.

Mila i przyjemna atmosfera. Wszytkie wspomnienia do mnie wrócily dlatego nie mogłam po hamować łez. Jako szanowana Pani psycholog powinnam radzic sobie z takimi problemami, jednak jeszcze nie potrafie.  Mam tyle pytan w glowie,których wstydze sie zadac.. Okey. Dam rade.

-Czym sie zajmujecie tak na codzien?

-Tzn?- Zapytala Anka.

- Gdzie pracujemy... Mam racje?- Dodala swoje trzy grosze Monika, widac bylo, ze wstydzila sie dopowiedziec wiecej.

-Tak. – Odpowiedzialam zaklopotana.Nie lubilam tego pytania ,ale chcialam wiedziec wszytko.

Powiedzą prawdę? Jak myślicie? :3
Dedykuję to mojemu skarbkowi .. kochanie juz niedługo i będziemy razem : )) Kocham Cię

Tylko się nie zakochaj.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz