~002~

353 22 0
                                    

~~~~~~~~~~POV LUCAS~~~~~~~~~~
Powiedział jedynie:

-Jak coś umarliśmy, a może, że umrze lub że ją zabije. - byłem zbyt zestresowany nie usłyszałem dobrze co powiedział, leżałem na ziemi jak wryty patrząc jak ci ludzi próbują zabić potwora. Byla krew, dużo krwi...

Tylko to miałem w głowie przez najbliższe godziny bylem o wszystko pytany ale nie mogłem wykrzesić ani słowa.
Siedziałem na komisariacie gdy nagle komisarz krzyknął:

-Czarny sprężaj ruchy nie jesteś tutaj sam innych też trzeba przesłuchać - było to dość rasistowskie z jego strony, ale to olałem i już po chwili byłem w sali przesłuchań

-Nie musisz kłamać bo i tak wszystko wiemy gdzie ta dziewczyna i Mike- spytał groźnie Hopper.

Nie wiedziałem co powiedzieć z jednej strony Mike kazał mi powiedzieć że nie żyją, chyba kazał bo dobrze nie usłyszałem, miałem kompletny mętlik w głowie.

-Ooo...niiii ummarr-próbowałem udawać jąkąnie aby brzmiało to bardziej realistycznie, ale nie było do dobrze posunięcie
-Gadaj bachorze gdzie są!!! NIE UMARLII... ona nie mogła umrzeć-powiedział już bardzo delikatnie z łzami w oczach. Nie powiem było to śmieszne gdy z agresywnego psa stał się łagodny niczym  potrącony szczeniaczek.
Spytał jeszcze raz, ale już o wiele spokojniej :
-Gdzie oni są, gdzie ona jest, gdzie on jest...
Mike był moim przyjacielem nie mogłem go wydać chociaż to co zrobił było bardzo nie bezpieczne.
-Mówiłem już umarli... Eleven chciała pokonać demogorgona gdy Mike próbował ją ocalić przestała używać mocy a on w tym momencie zaatakował i......
Poczułem się jak superbohater nie wydając przyjaciela ale w oczach komendanta zapanował smutek, tylko na mnie spojrzał i wiedziałem, że powinienem wyjść. Tak też i zrobiłam.

Chciałem wrócić do szkoły aby ich poszukać ale nie wiedziałem czy dalej tam są czy może demogorgon dalej tam jest i ich szuka. Byłem pewien tego, że powrót tam był bardzo nie bezpieczny, ale w głębi duszy czułem że Mike i ta jego "dziewczyna" w której się buja jak zakochany kundel od samego początku tam są.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
TROCHĘ KRÓTKIE ALE CHCE PODZIELIC OPOWIADANIE NA PARĘ CZĘŚCI ABY NIE ZAKOŃCZYĆ WSZYSTKIWGO NA 10 CZĘŚCIACH😊❤️

ZA BŁĘDY Z GÓRY PRZEPRASZAM ALE PISZE DOŚĆ SZYBKO.

✨~Mileven~✨Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz