Rozdział 5

250 25 11
                                    

A co jeśli on mnie? nie dobra stop czas myśleć o kimś kogo kocham czyli........ tak Jacksona eeee.

Zadzwoniła do mnie Scarlett uratowała mnie

-hejka Vi

-hej Scarl

-moge przyjść.

I w tym momencie przyszła do mnie Wiadomośc od Paytona

Od słodziak ale ma kogoś
Hej mogę przyjść?

Nie no serio muszę mu zmienić nick

Do Payton
Nie Scarl do mnie idzie

Od Payton.
Trudno ja idę zaraz będę

-sorka Scarl ale nie

-no spoczko to papa

-papatki..

Rozłączyłam się i zadzwonił dzwonek do drzwi. To był Payt

Ja:hej?

ZAPYTAŁAM strasznie pytająca xD

P:hejka wpuwciss mnie?

Ja:a tak? - czy ja się na niego zapatrzyłam?

Payton złapał mnie za rękę i zaciągnął do góry usiadł na moim łóżku a ja obok niego.

P:obejrzymy cos?

Ja:tak może jakiś serial?

P:oki jaki?

Ja:outer banks

P:okej

Poszłam na dół po laptopa. Wzięłam go i poszłam spowrotem na górę usiadlam obok Pytona, włączyłam serial zastopowałam poszlam po popcorn wysłałam do miski i wróciłam.

Usiadlam obok chłopaka przykryłam się kocem i włączyłam serial.

Nagle chłopak położyl swoją głowę na moje ramię nie wiem czemu ale mi to nie przeszkadzalo. Za to ja położyłam swoją głowę na jego i tak oglądaliśmy.

POV Payton

Vanessa zasnęła. Postanowiłem że wyłączę już laptopa delikatnie wstałem tak żeby jej nie obudzić odłożylem laptopa na biurko.

Dziewczynę położyłem w na plecach i przykryłem ją kołdrą a sam położyłem się obok niej. Położyłem swoją rękę na jej tali przesuwając ją do siebie i tak zasnelismy.

Vanessa POV

Obudziłam się nie tak jak zapamiętam że zasnęłam. Zobaczyłam czyjąś rękę na mojej tali odwróciłam głowę i zobaczyłam że to Payton. Serio został na noc?

Chciałam wstać ale on trzymał mnie tak mocno ze nie mogłam się oderwać.

Zaczęłam go budzić. Walnęłam go w głowę aż wkoncu się obudził.

P:ała

Ja:sory a teraz mnie puść

P:już

Payton mnie puścił a ja wstałam i zeszłam na dol.

Zrobiłam naleśniki chwile potem zobaczyłam Paytona który schodzi. Właśnie się zorientowalam że spaliśmy w rzeczach i do tego obok Payton oh.

Ja:wiesz ze spaliśmy w rzeczach

P:miałem cię przebrać? - zrobił brwi pedofila

Ja:chciałbyś

P:a jeszcze jak

(W Trakcie Poprawek)miłość przyjaźń co za różnica ~Payton Moormeier~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz