10

105 11 3
                                    

Słyszałem jakieś 2 głosy jak przez wodę. Jeden bardziej dziecinny, a drugi jakiś niższy.

-Huh, czy ja jestem w niebie albo umarłem??- spytałem sam siebie wiedząc, że napewno żyję.

-.... traktować dziewczyn....- usłyszałem jakiś urywek zdania, które zostało wypowiedziane przez „dziecinny głos", chyba łotewski.

-A może zasłużyła...? .... ją stać- usłyszałem również kawałki zdania zapewne Estonii.

-Ładnie, ładnie mnie tak obgadywać...! Wstanę to im pokażę!

Tak, więc też spróbowałem wstać. Początkowo zamiast prób wstawania wydawałem z siebie jęki z bólu. Chwilę później dopiero otworzyłem oczy, a po kolejnych minutach jakoś usiadłem.

-Wreszcie wstałaś, nieźle oberwałaś.- powiedział Estonia lekko się śmiejąc.

-No po prostu beka w chuj.- przewróciłem lekko oczami.

-Znaleźliśmy cię nieprzytomną pod jednym z gabinetów Rosji. To był ten tak zwany „do zabaw"... Stwierdziłem, że musimy ci pomóc....

-Jedyny co ma serce.- zażartowałem- Dziękuję za pomóc, to bardzo miłe z twojej strony.

-To Estonia cię tu przyniósł...

-Ja na dziewczynę to jesteś wysoka i swoje ważysz, ale ładną figurę to gdzieś zgubiłaś, haha

-Litwo uspokój się... Nie bij tego debila, nie bij tego debila!- mówiłem sam do siebie w myślach- Taaaaaa, nie można mieć wszystkiego, nie? Ja nie mam figury, a twoje mięśnie gdzieś spierdoliły.

-J jestem informatykiem...!!- odpowiedział zawstydzony.

-Szach mat idioto, ha!- stwierdziłem zatrzymując do dla siebie.- To cię z niczego nie zwalnia, wiesz? Poćwiczyć to chyba możesz leniu? A ja niestety już nie mogę zdobyć „ładnej figury" ¯\_(ツ)_/¯.

Tutaj było widać, że Estończyk serio się oburzył i już nic nie odpowiadał. Mogłem ciągnąć dalej tę „kłótnię", ale po co gadać z kimś kto nie ma już argumentów?

-Czemu zawsze się kłócicie??- wtrącił Łotysz.

-Nikt nie powiedział, że kłócimy Łociu, po prostu czasami robimy agresywniejszą wymianę zdań.- odpowiedziałem.- W sumie głównie z winy Estonii.- doszeptałem.

-Myślisz, że cię nie słyszę?? Ładnie to tak obgadywać??- spytał Estończyk.

-Wiesz, nie podsłuchuj po pierwsze, a po drugie też wiem, że mnie obgadujesz okej? Więc się ucisz!!

-Nie no, musicie przestać się kłócić!!! Nie dość, że tu u Rosji jest jak jest, to jeszcze wasze kłótnie!!- wykrzyczał mniejszy chłopak.- Musimy zacząć współpracować i sobie pomagać chyba....

-Dziękuję, ale nie skorzystam z twojej oferty, sama daję sobie radę.

-Widać właśnie, haha!- zaśmiał się Estonia.

-Estonio przestań. Litwa ma trochę racji, że to ty zaczynasz kłótnie!

-Łotwa nie przekonasz mnie, abym do was dołączyła, działam na własną rękę.- powiedziałem, po czym obolały próbowałem wstać. Jednak tylko syknąłem z bólu.

-Liciu poleż jeszcze trochę. Jak chcesz wykonam za ciebie twoją prace.

-Dobrze, kiedyś ci się zrewanżuję.

***
Słyszałem korki. Otworzyłem oczy. Okazało się, że chyba trochę mi się przysnęło. Spoglądałem na drzwi i nagle ukazał się w nich Rosja.

-A ty czemu nie pracujesz~?- zapytał.

-W wie Pan... troszkę jeszcze obolała jestem...

-A ładnie to wykorzystywać młodszych~~?- zadał kolejne pytanie.

-Uczę się od najlepszych ;3- stwierdziłem w myślach.- R raczej nie....

-Oh coś ty taka zestresowana~?? Nie musisz kryć, że też lubisz wykorzystywanie innych~. Jak chcesz możemy razem znęcać się nad Łotwą, co o tym myślisz ( ͡° ͜ʖ ͡°)??

-N no się zobaczy, hehe....

-Choć w sumie lepiej słuchać twoich, dziewczęcych krzyków~.- uznał łapiąc mnie za podbródek i go ściskając, po czym spojrzał głęboko w moje oczy.

Byłem wystraszony. Czułem chłód jego fioletowych oczu. Zdałem sobie sprawę, że to jak mnie pobił to dopiero początek naszych „przygód". Na myśl o tym, że będę częściej obrywać aż zacząłem dygotać.

-Urochomiłaś tryb wibratora ( ͡° ͜ʖ ͡°)?? Przyznam, że ciekawie, ale jednak wolę, abyś narazie przestała się tak trząść, tylko jak cię wyłączyć??- zapytał biorąc do ręki kran.- Może trzeba cię mocno uderzyć??

-N nie trze.....- nie dokończyłem już zdania, bo oberwałem z całej pety w głowę i zasłabłem...

__________________________________________

W sumie nic nie mam tu do powiedzenia jak i tak nikt tego nie czyta :')

Pokojówka LiciaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz