"Przepraszam!" - mówi osoba, na którą wpadłem. Jestem wkurwiony. Odwracam się z mordą w lodach. Zamurowało mnie. To jakiś jebany stalker?! Makaru?! "TO TY?! CZEGO ZNÓW?!" - drę się na niego. "Przeszedłem spotkać się z bratem".He? On jest jego bratem. Ehh...ale ja mam szczęście. Napuszony sięgam do kieszeni w poszukiwaniu chusteczki. Czuję, jak ktoś delikatnie wyciera moją twarz. Ehh?! To Makaru. "Nie dotykaj mnie!" - odskakuje. Czemu mnie to zawstydziło? Przecież jest ochydny. "Chodźmy może gdzieś indziej hehe" - mówi Natasha starając się rozładować napięcie i niezręczność. "Dobrze" - mówi Makaru, podając mi chusteczkę i idąc w stronę Natashy i jej chłopaka. Udław się tą chusteczką chuju nietoperza. Nienawidzę chusteczek
CZYTASZ
Mój chłopak stulejarz
RomanceObrzydzliwy, jednak wydaję się, że ma dużego... Czy to będzie miłość? ugulem osas śmieć