Część 8 chyba

29 5 0
                                    

"Jestem Reiji" - odpowiadam wkurwiony. "No już, nie złość się" - zdejmuję rękę z mojej głowy i idzie przed siebie. Nie mogę pozbierać myśli. Podążam za Makaru, Natashą i jej fagasem, trzymając się z tyłu. Idziemy dobre 10 minut. Mają mnie w dupie. Trudno, nie mam nastroju. "Idziemy do mnie?"-pyta Natasha zwracając się do mojej osoby. Zrobiłem mine wkurwionego dzieciaka,a ona przyjebała mi prze łeb. "aua". "Ja mogę iść" - mówi dagas Natashy. Makaru także przytakuje. Natasha patrzy na mnie,hakby chciała mi powiedzieć, że jeśli z nią nie pójdzie to roześlę całej szkole moje nudesy. "Ehhh w porządku, schlejmy się"-zgadzam się. Natasha wydaje podejrzane okrzyki szczęścia. Idziemy w stronę jej domu. Rodziców nie ma. Na biurku leżą 4 wódki. Fagas siada na łóżku, Makaru obok niego. Siadam na krześle z drugiej strony pokoju. Fagas otwiera wódkę. Zajebalbym mu przez łeb, ale Natasha się wkurwi. SZMACIURA. Natasha wbiega do pokoju z jakimiś narzędziami tortur. "ZROBIĘ WAM METAMORFOZY!" - drze pizde. Z chłopakami mierzymy się wzrokiem, jak debile. Nienawidze metamorfoz

Cdn

Mój chłopak stulejarzOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz