Idiot(s)

"-widze że Hemmings przyprowadził sobie nową dupe..."

Poranne światło wpadało do mojego pokoju.Cholera jak ja nienawidze światła jeszcze bardziej poranków.Zauważyłam że przez noc zdażyłam zrzucić kołdre i poduszki.Tradycyjnie.W tym samym momencie zaburczało mi w brzuchu spojrzalam na telefon była 9 rano a ja nie spałam.Pewnie to przez zmiane strefy czasowej. Postanowiłam zejść na dół miałam na sobie czarne koronkowe stringi i za dużą koszulke z gigantycznym dekoltem.Nie przeszkadzało mi to nie czułam skrępowania przy Luku mam nadzieje że jego koledzy nie postanowili zlożyć mu wizyty z samego rana chociaż szczerze mówiąc widok Clifforda szczerze by mnie ucieszył no może gdybym była w innych ciuchach.Dobra walić to jestsem głodna musze coś zjeść.Jak pomyślałam tak wyszłam z pokoju i skierowałam sie do kuchni.Mijając salon zobaczyłam luke'a śpiacego na kanapie.Widocznie nieźle sie wczoraj zabawił z resztą żaluje że to ominełam.Za nim dotarłam do kuchni uslyszałam jak ktoś sobie w niej spiewa w tym momencie uslyszałam głos Mike'a
-hej co tam wyspałaś się ?-spytał sie choć w gruncie rzeczy widziałam że temat moich cycków byłby dla niego bardziej interesujący
-tak aż sama się sobie dziwie -zaśmiałam się-lepiej powiedz co tam gotujesz -dodałam
-robie naleśniki dla chłopaków niormalnie to robota Caluma ale że ja wczoraj prowadziłem więc się tak nie najebałem jak oni -dodał z uśmiechem najbardziej powalającym uśmiechem na całym pieprzonym świecie
-podasz mi mleko?-dodał po chwili
-tak jasne tylko powiedz gdzie jest lodówka
-na drugim końcu kuchni mleko jest na samej górze
-ok już sie robi -podeszlam do lodówki próbowałam wyciagnąc mleko ale nawet stojac na palcach nie mogłam go dotknąć.Pieprzone 163cm wzrostu.Znowu sie ośmieszam.W tym momencie poczułam ręke na moim lewym biodrze i że ktoś przylegał swoim ciałem do moich pleców.Zaczerwieniłam się .Jakim pieprzonym cudem ten facet tak na mnie działa ?!W tym momencie Mike odwrócił mnie przodem do jego twarzy i drugą wolną reka w której jeszcze chwile temu było mleko musnoł moją twarz zbliżył swoje usta do moich i w tym momencie dało się usłyszeć trzask frontowych drzwi i krzyk jakiejś dziewczyny
-Mikuś kochanie gdzie jesteś-zawołała dziewczyna
-Ja pierdole -zaklnoł Mike pod nosem -jestem w kuchni -dodał tonem mordercy -potem to dokńczymy powiedział już szeptem sprawiając tym samym że moje serce zaczeło bić szybciej w tym momencie blondyna weszła do kuchni i rzuciła sie na szyje czerwonowłosego chciała go pocałować w usta ale on nadstawił policzek .Zaczełam śmiać się w duchu z tej dziewczyny.W tym momencie blondi chyba mnie zauważyła i rzuciła mierząc mnie przy tym ja nie pozostałam jej dłużna
-o widze że Hemmings przyprowadził sobie nową dupe na noc- prychneła pogardliwie
-nie jestem jego nową dupą tapeciaro tylko jego przyjaciółką
-naprawde to czemu cię nigdy wcześniej nie widziałam ?-dodała miała nadzieje że mnie wyprowadzi z równowagi w sumie już to zrobiła ale starałam sie opanowac i nie złapać jej za włosy i przywalić jej twarzą o kuchenny blat
- może dlatego że mieszkam na drugim końcu świata i jestem tu tylko na kilka miesięcy ?-odparłam tej idiotce
-Alex nie warto z nią dyskutować serio chcesz tracić czas na takiego pustaka -powiedział hemmo wchodząc do kuchni .Blondyna próbowała go chyba zabić wzrokiem-Mike mówiłem ci że ona nie ma tu wstępu-dodał blondyn-sama tu przyszła -odpowiedziałam za clifforda .Mike nie odezwał się ani słowem widocznie był zdenerwowany -dobra mam taki plan ty i Jessica pojdziecie do siebie i będziecie się pieprzyć a ja Cal ,Ash i Alex spedzimy miło czas nie musząc sie z nią użerać-byłam pod wrazeniem niebiskookiego że był w stanie obrazić dziewczyne przyjaciela -dobra pójdziemy się "pieprzyć" do mnie tylko nie szalej za bardzo z Ax -puścił mi oko ja mimo wszystko się zarumieniłam choć w głebi duszy wolałabym żeby zerwali ale to nie mój interes w gruncie rzeczy Mike i tapeciara wyszli nie jedząc nawet śniadania .Clifford widocznie nie był tym zadowolony ja za to spedziłam dzień wypytując pozostałych chłopaków o fajne miejsca do spedzenia czasu.Na koniec rozmowy ja i Ash swierdziliśmy że pójdziemy do klubu i będziemy świętować mój przyjazd .Cal i Luke nadal walczyli z kacem więc stwierdziliśmy że pójdziemy kiedy indziej wszyscy razem.O 17 poszłam sie szykować do wyjścia zaś o 19 znaleźliśmy się wraz z blondynem w śerodku klubu.Nigdy więcej już nie spuszcze Asha z oczu .