49. Jak powiedział ci coś wrednego

800 13 5
                                    

Notatka na dole!

Bucky

Chodziliście po galerii handlowej. Poszliście do jednego ze sklepów ponieważ szukałaś sukienki na imprezę Avengers którą organizował Tony. Bucky już nie wytrzymywał.  Chodził od ciuchów od ciuchów, a ty id godziny siedziałaś przy tym samym dziale.

- James! Proszę pomóż mi.- powiedziałaś zrezygnowana
- ja już ci mówiłem że ta czerwona ładnie będzie na tobie pasować.- powiedział już wkurzony Barnes.
- no ale chyba lepiej w tej czarnej, albo może nie...- już chciałaś dalej kończyć ale przerwał ci już bardzo wkurzony Bucky.
- cholera jasna a mogłem iść już z Sam'em na piwo niż tu siedzieć.- powiedział Bucky, po czym właśnie się zorientował co powiedział.
- dobrze to sobie idź to Sam'a na piwo, a ja sama sobie wybiore.- rzuciłaś sukienki lekko wkurzona na wieszaki i wyszłaś ze sklepu bez James'a.
- Bucky ty idioto.- powiedział sam do siebie.

Steve

Byliście ze Stevem na misji, gdzie musieliście wyciągnąć papiery dotyczące HYDRY. Będziecie mieli strzelanine, ale ty nie umiesz zbytnio strzelać z pistoletu, prędzej bić i walczyć. Fury nigdy cię nie nauczył. I właśnie nadeszła ta chwila.
- dobra t/i ty idź na lewo strzelaj ja na prawo.- powiedział Steve
- dobra.- odpowiedziałaś i zaczełaś strzelać do agentów HYDRY. Ledwo ci szło i widziałaś nerwy u Steve'a.
Już ktoś prawie ciebie strzelił, ale Steve obronił cię tarczą i resztę postrzelił.
- Bucky miał racje
- w czyn miał racje?.-spytałaś Rogersa
- że dziewczyny nie umieją strzelać z broni.- odpowiedział ci spokojny Steve.
- oh przepraszam pana Kapitana Amerykę że jak Fury się mną zajmował przez połowę mojego życia, nie nauczył mnie strzelać z pistoletu tylko walczyć i się bić.- wysyczałam mu przed twarzą i poszłam szukać dokumentów.

Tony

Dostałaś od Thora suknie z Asgardu ponieważ zawsze chciałaś zobaczyć jak wyglądają oraz jak  się w nich chodzi. Jest w kolorach niebiesko-białym i z różnymi dodatkami, falbankami itd.
Powiedziałaś Tony'emu aby poczekał w korytarzu aby ocenił jak na tobie leży ta sukienka. Gdy się ubrałaś poszłaś na i korytarz stanęłaś przed Tony'm.

- Tony! I jak?-obróciłaś się wokół swojej osi i pokazywałaś Tony'emu detale
- t/i bardzo ładnie ja tobie leży ale jak mam być szczery to cię pogrubia.- powiedział Tony. Wiedział jak zareagujesz
- och dziękuje Panie Stark za szczerość.- powiedziałaś z irytacją

Wiem długo ale jest. Nie miałam czasu kiedy napisać i wstawić ale już macie rozdział. Kolejne części będą się pojawiamy od poniedziałku lub nawet niedzieli! Papaa

Marvel - Preferencje || Zodiaki Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz