*Olivia*
-Via... Via wstawaj- poczułam lekkie szturchnięcia w ramię.
-Co?
- Kochanie znowu zasnęłaś- powiedział ze śmiechem
- Widzisz jesteś taki nudny że przy tobie bym tylko spała- zaśmiałam się
-Ej nie jestem nudny.
- Jesteś- powiedziałam wstając z kanapy i biorąc pilot aby włączyć jakąś muzykę. Padło na Zayna i Się (Sia. Nie mam pojęcia jak to się odmienia więc wybaczcie mi) Dusk till dawn.
Nagle usłyszeliśmy dźwięk mojego telefonu zwiastujący nową wiadomość.Odblokowałam go i zobaczyłam wiadomość od Mike'a.
Debil: Hej myszko co robisz?
Olivia: W sumie to nic, a co?
Debil: Myślałem że gdzieś dzisiaj razem wyjdziemy. Co ty na to?
- Kto to?- zapytał brunet.
- Nikt ważny- powiedziałam uśmiechając się.
- Tak jasne- powiedział zabierając mi telefon.
- Ej! Oddawaj to!- krzyczałam próbując wyrwać mu telefon który podniósł tak wysoko abym nie mogła go dosięgnąć.
- Nie, nie oddam- mówił ze śmiechem
- Shawnie no....
- Nie
- Sama sobie go wezmę- powiedziałam siadając na nim okrakiem i próbowałam zabrać mu moją własność.
Nasze twarze były tak blisko siebie że nawet kartka by się między nas nie zmieściła.
Nagle poczułam jego ciepłe usta na swoich. Oddałam pocałunek.
Dlaczego to zrobiłam? Może tego chciałam?
Oboje zapomnieliśmy o telefonie z którego leciała melodia Treat you better. Dzwonił Mike ale jakoś nie za bardzo nas to obchodziło ponieważ nie mogliśmy od siebie oderwać naszych ust. i nie chcieliśmy tego robić.
Niestety nic nie trwa wiecznie i tym razem przerwał nam to dzwonek do drzwi.
Oderwaliśmy się od siebie tylko po to aby spojrzeć sobie głęboko w oczy.
- Ja otworzę- powiedział brunet i zniknął za ścianą korytarza. Usłyszałam tylko jak otwiera drzwi i wita się z kimś. Ja za ten czas napisałam krótką wiadomość do Mike'a.
Olivia: Mike nie mogę dzisiaj się spotkać, przepraszam jestem u przyjaciela.
Debil: Ok, szkoda, uważaj na siebie.
Ni odpisałam już nic bo do salonu wszedł Shawn i dwójka chłopaków. Cameron i Niall.
-Stary przyszliśmy na piwo ale nie spodziewaliśmy się że będziesz z dziewczyną- Zaśmiał się Cameron a Niall mu zawtórował.
- Chłopaki to jest Olivia moja PRZYJACIÓŁKA- powiedział z naciskiem na ostatnie słowo- Via to jest Cameron- wskazał na bruneta który pomachał w moim kierunku więc odwzajemniłam gest- A to jest Niall- przywitał się w taki sam sposób jak Cam.
- Skoro to twoja PRZYJACIÓŁKA to może wyjaśnisz nam dlaczego ma opuchnięte usta i potargane włosy? Zresztą ty też nie wyglądasz lepiej- zaśmiał się Cameron na co ja poczerwieniałam ze wstydu.
- Daj im spokój Cameron najwidoczniej nasz PRZYJACIEL jeszcze nie chce o tym mówić- powiedział Niall który próbował uratować sytuację.
- To może ja już pójdę- powiedziałam zawstydzona.
CZYTASZ
One Day To Love || Shawn Mendes
FanfictionOlivia Scott- To 18-sto letnia dziewczyna z Toronto która marzy o spotkaniu swojego idola. Czasami jest sarkastyczna i wredna ale jest bardzo delikatną i wrażliwą osobą. Shawn Mendes- To 19-sto letni idol i obiekt westchnień tysięcy nastolatek. Cho...