*Olivia*
- Muszę wyjechać...- powiedział. Było mi to bez różnicy gdyż wyjeżdżał tak często że już się przyzwyczaiłam.
- Ok...
- Nie jesteś zła?
- Nie, niema cię tak często że już się przyzwyczaiłam-powiedziałam z wymuszonym uśmiechem.
-Kochanie, wiem że bardzo często mnie nie ma ale wiedz że czuję się z tym bardzo źle zostawiając cię samą.
- Shawn, ja naprawdę to rozumiem... To jest twoja praca którą kochasz...
- To praca którą uwielbiam to prawda, ale bardziej kocham ciebie... Ty jesteś dla mnie ważniejsze niż to wszystko razem wzięte.- odparł podchodząc do mnie i patrząc mi prosto w oczy.
- Shawn...
- Via, Shawn, wszystko gotowe możemy już zacząć jeść.- przerwała mi Aaliyah wchodząca do pokoju.
Shawn pocałował krótko moje wargi i złapał moją dłoń po czym skierował się do jadalni.
***
*Tydzień później*
Znów stałam na tym przeklętym lotnisku które widziało więcej rozstań niż nam się wydaje.
- Wracam za tydzień, pamiętaj
- Tak, pamiętam...- powiedziałam łamiącym się głosem
- Skarbie, nie płacz... Naprawdę nie chcę tam jechać ale nie mam wyboru... Nim się obejrzysz a już wrócę z LA do ciebie- powiedział i przytulił mnie.
- Shawn, zaraz ucieknie ci samolot- powiedziałam i odsunęłam się od chłopaka.
- Nie obchodzi mnie teraz samolot... Ostatnie buzi?
Złączyłam nasze wargi w dość długim pocałunku dopóki nie przerwał mi głos kobiety wywołujący lot do LA.
- Kocham cię- powiedziałam.
- Kocham cię - i odszedł w stronę bramek.
***
*dwa dni później*
Livi: Shawn jak mogłeś mi to zrobić?
Mendez: O co chodzi skarbie?
Livi: Skarbie? Teraz? Trochę już za późno, nie sądzisz?
Mendez: Olivia o co ci chodzi?
Livi: Shawn ja naprawdę cię kochałam wiesz?
Mendez: Czekaj, jak to kochałaś?
Livi: Tak Shawn, kochałam. Dałeś mi coś czego brakowało mi w życiu od bardzo dawna. A teraz? Po prostu mi to zabrałeś. To koniec Shawn...
Mendez: Ale powiedz mi chociaż dlaczego. Co takiego zrobiłem?
Livi: Zapytaj ją.
Livi:
Mendez: O kurwa...
Mendez: Kochanie to nie tak. To jest wyrwane z kontekstu. Kochanie.
Czy chcesz zablokować użytkownika Mendez?
Tak Nie
**********
Oj...
Przepraszam😘😘
Mendesmuffin19_98
A więc to koniec naszego maratonu😢 Postaram się wrzucić jeszcze coś w tym tygodniu, ale nie obiecuję...
CZYTASZ
One Day To Love || Shawn Mendes
FanficOlivia Scott- To 18-sto letnia dziewczyna z Toronto która marzy o spotkaniu swojego idola. Czasami jest sarkastyczna i wredna ale jest bardzo delikatną i wrażliwą osobą. Shawn Mendes- To 19-sto letni idol i obiekt westchnień tysięcy nastolatek. Cho...