Good girl~5 SOS

nowe opowiadanie!

Hej, chciałabym wam przedstawić fragment nowego opowiadania. Napiszcie czy takie by wam się podobało. Z góry dziekuje, nie przedłużając:

OPIS

"Katherine Collins to 17 letnia dziewczyna, która mieszka w Liverpoolu. mieszka ze swoją matką, która nie poświęca jej zbyt dużo czasu i nie wie co dzieje się w życiu jej córki.
Katie chodzi do szkoły gdzie ma chłopaka.

Jackob Black to dość popularny i przystojny chłopak, który nie narzeka na brak zainteresowania wobec dziewczyn.
Której by nie chciał to każda jest jego.
Mimo że ma dziewczynę to podrywa inne. Gdy Kate dowiaduje się o zdradzie, idzie do jego domu to wyjaśnić, gdzie nie ma jego rodziców dzięki czemu dziewczyna zaczyna się na niego drzeć.

On reaguje w dość nietypowy sposób.

Czy pewien chłopak który się tam pojawi coś zmieni?
Czy Katie będzie szczęśliwa z wyprowadzki do Londynu?
Czy spotka kiedyś nieznajomego chłopaka?
Czy zerwie z jackobem?"

FRAGMENT:

"-Wiem, że całowałeś się z samantą.. I wiem, że z nią spałeś. Jak mogłeś mi to kurwa zrobić?-spytalam na razie spokojnie.
-Nie chisteryzuj. Boże tak całowałem się z nią. No i?
-Ty się mnie pytasz "No i?" Kurwa zdradziłeś mnie a ty się pytasz "No i?" Ty jesteś poważny?-zaczelam unosić głos
-ogarnij się. Zobaczysz jutro już będzie w porządku.
-Czlowieku jesteś pojebany. W porządku? W porządku?-krzyczałam
-Uspokój się kurwa.-tez podniósł głos-Chuj ci do tego z kim sypiam. Jak ty mi nie chciałaś dać dupy to se inną znalazłem tak?-krzyczał
-Jestes pierdolonym dupkiem jake.-krzyknełam, a on się na mnie spojrzał wkurwiony. Widziałam po jego oczach, że coś brał. Jego oczy były przekrwione a źrenice nienaturalnie powiększone.
-Zamknij kurwa mordę. Wiedziałaś z kim się wiążesz.
-Nie wiedziałam, że za każdym razem gdy mnie nie będzie będziesz się umawiał z dziwkami.-krzyczałam-Jesteś kutasem kurwa i dupkiem i frajerem i chujem i...-nie dokończyłam bo walnął mnie w twarz. No chyba go kurwa posrało. Owszem kiedyś mnie raz uderzył ale byl najebany i przepraszał mnie na kolanach z kwiatami. I zajmował się mną a teraz wygląda jakby miał to zrobić kolejny raz.
-Ogarnęłaś się?-spytal z uniesionymi brwiami oddychając ciężko.
-Chuj ci do tego. Nienawidzę cię. Jesteś popieprzony. Nigdy ci tego nie wybaczę, wtedy też mogłam nie wybaczać.-krzyknelam i się odwróciłam bo chciałam wyjść ale on złapał mnie mocno za nadgarstek.
-Jeszcze nie skończyłem-krzyknal
-Ale ja kurwa tak.-powiedzialam i chciałam się wyszarpac ale on mnie popchnął na ziemie.
-Kurwa to ja zdecyduje kiedy nasz związek się zakończy, a kiedy nie rozumiesz?-spytal a ja zaprzeczyłam przez co dostałam znowu.. Tym razem w brzuch. Zawyłam bo kurwa to bolało.-spytam jeszcze raz. Rozumiesz?
-tak-powiedziałam szybko.
-No to kurwa jak zrozumiałaś to teraz napiszesz do matki, że zostajesz tu na noc-powiedział i podał mi mój telefon-pisz!-powiedzial gdy się nie ruszałam do zrobienia tego."

Powiedzcie co sądzicie na ten temat 😁❤️