Cz. 1/2
RM
Jak wyszłaś z waszego mieszkania skierowałaś się w stronę parku. Jak tak szłaś zaczęło padać dobra zaczęło kurwa niemiłosiernie lać a ty miałaś to w dupie. W połowie drogi poczułaś jak deszcz przestaje na ciebie padać jak odwróciłaś się do tylu zobaczyłaś MoniegoRM- Kochanie przepraszam cię powinienem ci uwierzyć a nie robić jakieś głupie sceny zazdrości
Ty- Wybaczam
RM- Dziękuję
Jak się pogodziliście poszliście do waszego domu
Suga
Siedziałaś w swoim i Sugi pokoju. Leżałaś na łóżku przytulona do poduszki swojego chłopaka rycząc. Po kilku minutach poczułaś jak materac obok ciebie się uginaTy- Zostaw mnie
S- Przepraszam cię
Ty- Robisz to z litości
S- Nie prawda. Jesteś moim skarbem którego nie chce stracić
Ty- Przebaczam ci ale nie rób tak więcej
S- Dobrze a teraz chodź spać
Przytuliłaś się do chłopaka i zasnęłaś
Tae
Zanim zdążyłaś cokolwiek zrobić to Tae klękną i przytulił się do twoich nóg
T- Przepraszam cię. Wiem jestem głupkiem skończonym idiotą ale proszę cię wybacz mi
Ty- Okej ale pamiętaj nie rób tak więcej
T- Oki
Wstał, przytulił cię i pocałował w usta
Jimin
Jak chłopak do ciebie podszedł to nie zrobił nic złego wręcz przeciwnie przytulił cię i nie chciał puścićJm- Nie powinienem tak robić
Ty- Nie powinieneś
Jm- Przepraszam
Ty- Wybaczam a teraz nie smutaj
Jm- Dziękuję
Jak to powiedział to cię podniósł i pocałował w usta