Gdy cię pociesza

797 12 3
                                    

5/51
NamJoon
Siedzisz z chłopakiem na kanapie i oglądacie film. Nagle zadzwonił twój telefon. Spojrzałaś na wyświetlacz był napisane ,, mama"

Ty- Ja zaraz wrócę skarbie
RM- Oki
Szybko poszłaś do kuchni i odebrałaś telefon
M- Skarbie twój pies umarł tak mi przykro
Ty- P-proszę powiedz, że żartujesz
M- Nie żartuję

Szybko się rozłączyłaś i zaczęłaś płakać nagle do kuchni wszedł twój zatroskany chłopak. Nam szybko do ciebie podszedł, wziął cię na ręce, poszedł z powrotem do salonu, usiadł na kanapie i o nic nie pytając wtulił cię w siebie i zaczął cię pocieszać

Jin
Od pewnego czasu nie radziłaś sobie w szkole ale nic nie mówiłaś Jinowi ponieważ nie chciałaś go martwić. Kiedy skończyłaś lekcje szybko udałaś się do dormu. Kiedy weszłaś przywitał cię twój chłopak który zauważył, że coś jest nie tak

J- Myszko powiedz co się dzieje
Ty szybko się do niego przytuliłaś i zaczęłaś płakać . Chłopak wziął cię na ręce jak małe dziecko i głaskał cię po włosach
J- No już cii jestem tu i pamiętaj nie ważne ci się stanie ja ci pomogę

Suga
Wybiegłaś ze spotkania z swoją już byłą przyjaciółką. Ponieważ zaczęła obrażać Sugę na co się dość bardzo mocni wkurwiłaś i wytknęłaś jej wszystko co o niej sądzisz. Po dotarciu do dormu z nikim się nie przywitałaś i od razu poszłaś do swojego i Yoongiego. Postanowiłaś przebrać się w leginsy i bluzę chłopaka. Położyłaś się na łóżku i próbowałaś zasnąć

S- Widzę, że coś jest nie tak i nawet nie próbuj mówić, że nic się nie stało

Chłopak położył się obok ciebie na plecach a ty odwróciłaś się do niego i położyłaś swoją głowę na jego torsie a on objął cię ręką

S- Więc
Ty- Mówiłam ci, że wychodzę się spotkać z moją przyjaciółką
S- No tak
Ty- No i zaczęłyśmy rozmawiać no i ona zaczęła gadać jaki jej chłopak nie jest wspaniały. No i jak mnie zapytała czy mam chłopaka i co lubi robić to jej odpowiedziałam to co chciała wiedzieć ale ona zaczęła się śmiać i cię wyzywać. Wkurwiło mnie to niemiłosiernie i zwyzywałam ją
S- Haha kocham cię słońce za to a tak po za tym to jak byliśmy dzisiaj z chłopakami na treningu to Jimin wywalił się z jedynaście razy
Ty- Hahaha dziękuję ci za pocieszenie
S- Nie ma za co ale chcę coś w zamian
Pocałowałaś Sugę w usta i poszliście spać wtuleni w siebie

Jimin
Jesteś na sali treningowej w raz z Jiminem od ponad trzech godzin uczył cię układu którego chciałaś się zawsze nauczyć
Jm- Dobra słońce robimy sobie dłuższą przerwę
Ty- Okej
Kiedy chłopak gdzieś wyszedł próbowałaś się nauczyć jednego kroku ale dalej ci nie wychodziło. Zła na siebie rzuciłaś pustą butelką  w ścianę a twoje oczy zaczęły ci lekko łzawić w tym samym czasie przyszedł Jimin
Jm- Słoneczko niczym się nie przejmuj ja też miałem tak samo ale jeszcze poćwiczy się z pary razy i będzie dobrze
Ty- Mhm
Przytuliłaś się do chłopaka a on cię zaczął cię uspokajać

Kook
Dzisiaj do twojego chłopaka przyjechali jego rodzice. Gdy zeszłaś na dół od razu się z nimi przywitałaś i się przedstawiłaś

M- Synu myślę, że zasługujesz na kogoś lepszego niż na tą Europejkę
T- To prawda. Jest tyle ładnych Koreanek a ty wybrałeś ją

Cała w łzach pobiegłaś do waszego pokoju. Kiedy już w nim byłaś usłyszałaś krzyki z dołu
Pov. Kook'a
Nie uwierzyłem w to co usłyszałem od swoich rodziców kiedy [T/I] pobiegła na górę to moja mama jak i mój tata zaczęli ją wyzywać. Byłem tak wkurwiony, że nie wytrzymałem i zacząłem się na nich drzeć

JK- Wypierdalajcie z tego domu! Nawet nie wiecie ile dla mnie [T/I] zawsze mi pomaga, pociesz i jest ze mną w trudnych dla mnie sytuacjach! A wy nawet nie macie prawa jej wyzywać!

Wypchałem za drzwi moich rodziców oczywiście całej tej akcji przyglądali się chłopacy. Jak skończyłem na nich się drzeć to  wywaliłem ich za drzwi i szybko pobiegłem do naszego pokoju
Koniec pov. Kook'a
JK- Skarbie
Podbiegłaś do Kook'a i bardzo mocno się w niego wtuliłaś. Chłopak nic nie powiedział tylko usiadł na podłodze i zaczął ci śpiewać piosenkę na uspokojenie
Hoseok
Skończyłaś lekcje i wyszłaś ze szkoły. Czekałaś przed budynkiem słuchając muzyki. Czekałaś na  na chłopaków bo miałaś z nimi jechać na ich próbę. Po pięciu minutach podeszli do ciebie jakaś piątka chłopaków

Ty- Coś się stało?
Ch1- Czy ktoś ci pozwolił się odezwać!

Poczułaś jak chłopak który do ciebie mówił uderzył cię w policzek
Pov. Hoseoka
Jak byliśmy pod szkołą mojej dziewczyny zobaczyłem jak jakaś piątka chłopaków staje w okół niej a po chwili jeden z nich ją uderzył. Wkurwiony wysiadłem z auta i do nich podszedłem

Jh- Macie ją zostawić
Ch2- A co nam zrobisz co?
Ja już nie wytrzymałem i uderzyłem go z całej siły. Wziąłem [T/I] na ręce i podniosłem jej plecak
Koniec pov. Hoseoka
Ty- Dziękuję ci oppa
Jh- Niema sprawy
Kiedy chłopak wsiadł do auta z tobą na rękach bardziej się w niego wtuliłaś i zasnęłaś
Tae
Z  Tae spędzasz całe dnie więc przy nim się nawet nie smucisz a jak tak jest to V szybko reaguje. Przytula cię robi wszystko żeby cię pocieszyć

Reakcje BTSOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz