Cz.6/7
RM
Poprosiłaś chłopaka o rozstawienie talerzy bo dowiedziałaś się kilka minut temu, że przyjeżdzają jego rodzice. Jak usłyszeliście pukanie do drzwi to poszłaś otworzyć. Po otworzeniu drzwi zaprosiłaś ich do środka a potem do jadalni. Kiedy weszłaś razem z jego rodzicami to zobaczyłaś rozbity tależTy- NamJoon ja cię tylko prosiłam o to żebyś ustawił tylko talerze!
RM- Nie denerwuj się proszę
Ty- Jak ja mam się nie...Chłopak przerwał ci przytulając cię do siebie żebyś się uspokoiła bo zawsze to pomaga
M- Synu co miałeś na mysimi żeby [T/I] się nie denerwowała?
Ty- Wyczekujemy na dzieckoJak to powiedziałaś to mama twojego narzeczonego od razu była jeszcze bardziej zadowolona. Zauważyłaś jak tata twojego narzeczonego zauważył pierścionek zaręczynowy. Po tym spojrzał na ciebie i się uśmiechną
T- To kiedy ślub?
M- Jaki ślub? Czy ty się jej zaręczyłeś?
RM- Tak mamao
M- Jestem z ciebie dumna synu
T- A ja z tego, że masz taką dziewczynę
M- No i oczywiście gratulacje
Ty i Nam- Dziękujemy