|Elastic Heart|

411 29 7
                                    


                                                          ☼ ☽


          ⎯Jisung, wstawaj! 

               Szatyn wleciał do jego pokoju i wskoczył na łóżko. Gdy ten nie reagował, Minho potrząsnął nim kilka razy. Tym razem mu się udało.

     ⎯Zdajesz sobie sprawę która jest godzina?! ~Krzyknął lekko zdenerwowany Jisung.

          ⎯Tak, 4:50. Jeśli chcesz być uczniem, musisz wstawać skoro świt. Jeongin już właśnie wstał. Też jest uczniem, jednak nie będziecie zawsze razem pracować. Dziś lekcje macie oddzielnie.

    ⎯Yhm.

         ⎯To zamierzasz w końcu wstać? Spóźnisz się.

 ⎯Już,już.

              Blondyn z lekkim uśmiechem wstał, i poszedł się przygotować. Idąc w stronę kuchni, usłyszał jeszcze głos Minho.

       ⎯Gdy się już zbierzesz, będę czekał na Ciebie na klatce schodowej.


            Po ogarnięciu się, chłopak wybiegł szybko z mieszkania, i pobiegł w kierunku czekającego już na niego szatyna.

     ⎯Pójdziemy na opuszczoną dzielnicę. Tam najczęściej odbywają się nasze treningi.

         Przechodząc uliczką, z której wychodzili, natknęli się na Hyunjina. Popatrzył się tylko krzywo na Jisunga, a później wzrok przeniósł na Minho, uśmiechając się.

    ⎯Idziemy na szkolenie, a Ty, jeśli chcesz możesz zakończyć patrol. 

        Czarnowłosy skinął głową, i odwrócił się, dalej popatrując na Hana. Oboje musieli obejść kilka budynków i przechodzić kilkoma uliczkami, by w końcu dotrzeć do dzielnicy, o której wspominał szatyn.

    ⎯Tutaj będą odbywały się nasze treningi.

   ⎯Yhm.

        W tym momencie szatyn kopnął blondyna w kolano.

  ⎯Ałłł! Cholera, co to miało być?

   ⎯Część treningu. ~ Minho powiedział to, z uśmiechem na twarzy ⎯Nie od razu będziesz uczył się strzelania z broni. Musisz przyzwyczaić się do bólu, oraz życia tutaj. W razie bitwy, musisz liczyć się z tym, że będziesz miał dużo ran. Nie możesz wyć  z bólu, musisz powstać i walczyć dalej. Nie zawsze ktoś będzie mógł Cię uratować. W takiej sytuacji musisz radzić sobie sam.

    Chłopak chłonął każde jego słowo, starając się zapamiętać wszystkie ważne informacje.

  ⎯Musisz być lojalny. Zgodziłeś się należeć do nas, więc musisz nam ufać, i walczyć za nasz gang, nawet kosztem życia. Na dzisiejszej lekcji, musisz się skupić. Będziemy zadawać sobie ciosy. Za każdym razem, kiedy krzykniesz z bólu, robisz dwadzieścia pompek. Pamiętaj, że ciosów możesz unikać, oraz zadawać je mi. Zrozumiano?

     Blondyn kiwnął głową. Przygotował się, i kiedy Minho dał mu znak, ten przygotował się, i pomyślał gdzie zadać cios. Za każdym razem, gdy próbował uderzyć starszego, ten odskakiwał, robiąc unik.

    ⎯Lee... ~Wydyszał blondyn⎯ Możemy zrobić sobie przerwę? 

 ~Wydyszał blondyn⎯ Możemy zrobić sobie przerwę? 

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


      ⎯Dobrze Ci poszło, jednak musisz zastanawiać się mniej i atakować od razu. Patrząc w kierunku miejsca gdzie chcesz uderzyć także tracisz przewagę. Musisz skupić się na całej sylwetce osoby, i szybciej myśleć. Przydatne jest też atakowanie w np. brzuch, oraz nogi. To spowolni i osłabi przeciwnika. ~Tłumaczył, siadając na ławce ⎯Nasze szkolenie będzie musiało się już kończyć, możesz jeszcze raz spróbować, z wykorzystaniem rad, które Ci dałem, a później będziemy się już zbierać.

     Jisung powstał, dając znak, że jest już gotowy. Starał się stosować wszystkie rady Minho, i wykorzystać ostatki swoich sił, by dobrze wykonać ćwiczenie. Kilka razy mocno uderzył szatyna, gdy ten nie zdążył zrobić uniku.

     ⎯Na dziś wystarczy. Musimy się zbierać. ~Przystanął, by wziąć oddech.

 ~Przystanął, by wziąć oddech

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


       Wparowali do mieszkania. Na 'powitanie' wyszedł im Hyunjin. Nie miał zadowolonej miny. Patrzył na zdyszanego Jisunga, jakby miał go zaraz rozszarpać na strzępy. Przeszedł przez niego dreszcz, czując na sobie wzrok czarnowłosego.

     ⎯Hyun, zaraz po Ciebie przyjdę, tylko obgadam jeszcze coś z Jisungiem.

      Chłopak kiwnął głową i odszedł. 


  ⎯Jutro nie masz treningu. Jeongin chciał abym zrobił mu szkolenie, więc nie rozdwoję się, nawet gdybym chciał. ~Odrzekł krótko, gdy znajdowali się w jego pokoju.

     ⎯Co łączy Cię z Hyunjinem? 

      Minho stanął jak wryty. Nie spodziewał się takiego pytania,a jeszcze mniej przekonany był do odpowiedzi. Patrzył na swoje stopy, zastanawiając się. Miał go okłamać? Czy może opowiedzieć szczerze, co tak naprawdę czuje?

  ⎯Jesteście razem, tak?

     Blondyn zadał jeszcze jedno pytanie, widząc, że straszy się stresuje. Gdy jednak nie uzyskał żadnej odpowiedzi, wstał i usiadł koło Minho.

   ⎯Przepraszam... Nie powinienem pytać, a tym bardziej oczekiwać na odpowiedź. Pójdę już.

      Odwrócił się i odszedł.

                                                                         ☼ ☽

☢NEON☢ | Minsung ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz