Początek

376 45 63
                                    

Przed powstaniem świata nam znanego, istniało tylko pięć istot, a mianowicie bogów. Gdy życie w wiecznej pustce uprzykrzyło się im, zgodnie stwierdzili, że czas utworzyć nowe istoty wraz z planetą, gdzie zamieszkają. Stworzenia te nie były doskonałe i znacznie się między sobą różniły. Bogowie zdecydowali się nazwać je ludźmi, a ich planetę - Ziemią.

Każdy z nich miał dla nich jakiś dar. Rezav podarował im faunę i florę oraz nauczył ich rolnictwa i myślistwa, by mieli czym się żywić. Azer wzniosła nad ziemię Słońce, naprzemiennie pojawiające się z Księżycem. Firel zaś wprowadził cztery pory roku, po czym najpotężniejszy z nich - Hessan podarował im iskrę, która zbudziła ich do życia. Był to rodzaj potężnej magii.

Iskra ta bowiem dała ludziom zdolność do uczuć silniejszych niż inne istoty. Po uczynieniu tego obwołał samego siebie najważniejszym bogiem i utworzył pierwsze prawo, które miało być przestrzegane przez wszystkie niższe stworzenia. Jego samowola nie spodobała się Varii, pragnącej władzy oraz uwielbienia. W sercu bogini z każdym dniem rósł gniew, że ona z winy brata stała się jakąś podrzędną, nic nieznaczącą boginką.

Pewnego feralnego dnia w jej głowie narodził się iście szatański plan na zemstę. Kiedy inni bogowie zajęci swymi sprawami, nie zwracali na nią uwagi, ona zakradła się na Ziemię, tak, by nikt jej nie zauważył i zesłała na ludzkość choroby oraz cierpienie. Plagi zawładnąwszy Ziemią sprawiły, że śmierć zabrała nie tylko wielu ludzi, ale i zwierzęta, a także przyczyniły się do zniszczenia ogromnej ilości plonów.

W chwili, kiedy dobrzy bogowie dowiedzieli się o tym, że wszelakie nieszczęścia to wina Varii, Hessan natychmiast postanowił ją ukarać. Skazał ją na wieczne potępienie i życie z dala od Tralgonu, królestwa bogów, które powstało niedługo po pojawieniu się pierwszych ludzi. Żadne z pradawnych stworzeń nie myślało, że Varia powróci kiedyś o wiele silniejsza...

Odejście Varii zakończyło Erę Niedoli, a zapoczątkowało Erę Bogów. Nazwano ją tak, ponieważ w czasie jej trwania wyższe istoty niezwykle często ingerowały w życie śmiertelników i nierzadko przyczyniały się do zmiany ich losów. Sam Rezav zakochał się na zabój w szlachetnej wojowniczce Thuriel i żeby nie musieć żyć bez niej, zrzekł się swojej boskości. Hessan wziął za żonę piękną, ale równie dobrotliwą Azer. Mieli razem troje dzieci: Denaę, Zailię oraz Ghaudiego.

Najstarsza z nich Denaa właściwie w niczym nie przypominała rodziców. W przeciwieństwie do swego rodzeństwa miała jaśniejące , prawie białe włosy zupełnie niepodobne do czarnych, skręcających się pukli Hessana i Azer. Lecz najbardziej niezwykłe i zastanawiające były jej oczy. Każdy, kto miał okazję w nie spojrzeć choć raz, już nigdy nie pragnął niczego innego, jak nadal móc w nie spoglądać. Miały one w sobie coś niepokojącego, a równocześnie intrygowały. Tylko ci, którzy mieli wystarczającą moc, mogli zerknąć w oczy Denai, bez obaw, że w nich nie utoną.

Denaa nie była zwyczajną boginią i reszta z niepokojem patrzyła jak rośnie w siłę. Niespodziewanie Denaa razu jednego przyszła do swego ojca i sprezentowała mu stworzonych przez nią czarowników. Z początku wziął ich za ludzi, jednak córka opowiedziała mu, że stworzyła ich za pomocą srebra i słów, dzięki czemu ukryła w nich cząstkę siebie i swojej magii.

W tym czasie tworzyły się pierwsze państwa. Na zachodnich równinach powstało królestwo zwane później Saraenem. Opływał on w bogactwa i kamienie szlachetne. Dynastia czarodziei, która przejęła władzę w Saraenie cechowała się mądrością oraz rozwagą.

Obok niego z każdym rokiem w siłę rósł Mirrienor. Władcy tego państwa prowadzili politykę ekspansji, co sprawiło, że Mirrienor stało się rozległym i potężnym imperium, położonym wśród górzystych, wiecznie ośnieżonych szczytów stromych gór. Były to znane ludziom najstarsze królestwa. Niedługo potem powstała Fidylla, Husan oraz Galien.

Firel zazdrosny o to, że Hessan miał pod swą opieką ludzi, Denaa czarowników, a Rezav przed swym odejściem ulepił własną ręką krasnoludy, przybył do Hessana z prośbą o własne istoty, które by go wielbiły i oddawały mu cześć. Potężny bóg zezwolił mu na to, ale postawił jeden warunek. Mówił on, że byty te w żadnym stopniu nie mogą przypominać bogów. Firel jednak złamał ten warunek i przekazał elfom nadludzką urodę i nieśmiertelność.

Hessan dowiedziawszy się o uczynku Firela, zapłonął niewyobrażalnym gniewem. Ogłosił, że nikt poza nim nie ma prawa tworzyć już nowych istot. To wtedy właśnie dobrzy bogowie podzielili się i stanęli naprzeciwko siebie. Ogarnięci nienawiścią przestali zważać na Ziemię i wszczynali między sobą wojny. Tak właśnie rozpoczęła się Era Zawiści. Bogowie walczyli z sobą na Ziemi, czyniąc ją miejscem pełnym śmierci, smutku oraz cierpienia. 

***

Jest to wersja niepoprawiona, ponieważ byłam zmuszona skopiować z Worda. W najbliższym czasie poprawię. Mam nadzieję, że nikt z Was nie utraci swojego konta, a Wasze dane są bezpieczne...  Trzymajcie się! 

Nuriel. Czas MrokuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz