Rozdział 5 - mianowanie na przywódców

75 8 0
                                    

Cztery kotki były na polanie znanej tylko
Księżycowi, a z nimi była Błękitna Gwiazda, też znana tylko Księżycowi. Kotka podeszła najpierw do Księżyca.

- Od dzisiaj nazywasz się Księżycowa Gwiazda i daję ci dziewięć żywotów - miauknęła błękitno-szara przywódczyni, poczym podeszła do Róży.

- Od dzisiaj nazywasz się Różowa Gwiazda i daję ci dziewięć żywotów - miauknęła błękitno-szara przywódczyni, poczym podeszła do Lilii.

- Od dzisiaj nazywasz się Liliowa Gwiazda i daję ci dziewięć żywotów - miauknęła błękitno-szara przywódczyni, poczym podeszła do Rubinki.

- Od dzisiaj nazywasz się Rubinowa Gwiazda i daję ci dziewięć żywotów - miauknęła błękitno-szara przywódczyni, a po chwili zniknęła i wszystkie koty się obudziły.

***

- Wszystkie koty wystarczająco dorosłe, by samodzielnie polować zbiorą się pod Wysokim głazem - miauknął czarny przywódca, a gdy wszyscy się zebrali dodał - Tygrysie Serce wystąp - Tygrysie Serce wystąpiła, a czarny przywódca mówił dalej.- Od dzisiaj będziesz moją zastępczynią. Ufam ci i wiem, że jak umrę będziesz dobrze rządzić klanem Księżyca - koty z klanu Księżyca skandowały nowe imię Księżyca i imię zastępczyni, poczym wszyscy się rozeszli do swoich spraw, czyli budowania obozu i polowania.

***

Wszystkie cztery kociaki już były przy lesie i rozmawiały. Księżyc, że ma jako zastępcę Tygrysie Serce i będzie w dzień zajmować się wszystkim, i że mają już zrobione legowiska wojowników, uczniów i przywódcy, a jutro się zajmą budowaniem ogrodzenia, a na legowisko starszyzny, karmicielek i medyka zostawią miejsce, bo Ogień, Lód i Mięta będą w legowisku uczniów razem z Klonową Łapą, który się ucieszył, że ktoś będzie z nim mieszkał, a medyka jeszcze szukają, Rubinka, że na zastępcę wybrała Iskrzące Futro, i też będzie się zajmować w dzień klanem, a mamy tylko legowisko wojowników i przywódcy, a w dzień zrobią ogrodzenie, a w nocy uczniów i medyka, żeby Jaskółka i Orzeł mogły mieć swoje legowisko, a nie z wojownikami, a też szukają medyka, a na starszyzny i karmicielek zostawią miejsce, bo nie mają, Lilia, że ma jako zastępcę Jastrzębie Oko, i też będzie się w dzień zajmować klanem, a zbudowali już legowisko wojowników, karmicielek i przywódcy, bo Jabłuszko zgodził się mieszkać z Bluszczem i jego mamą, a medyka jeszcze szukają, więc jutro zrobią legowisko medyka i uczniów, żeby Jabłuszko i Bluszcz mieli gdzie spać jak będą uczniami, Róża, że na zastępcę wybrała Piaskową Gałąź, która zgodziła się pilnować w dzień klanu, a ma też medyka Kolorowy Liść, która bardzo zna się na ziołach, a zbudowali już legowisko medyka, wojowników i uczniów, a jutro w nocy zrobią przywódców i starszyzny, a w dzień ogrodzenie. Przywódcy jeszcze pogadali przy lesie, a czarny przywódca machnął ogonem i wszyscy się uciszyli.

- Możemy nie wracać do domu. Co wy na to? Rodzice nas tu nie znajdą, bo jest za daleko - miauknął uradowany czarny przywódca.

Trzy kotki zgodziły się z bratem i poszły znowu do lasu poszukać więcej kotów.

***

Jak już przyszli w omówione miejsce mieli po kota albo kotkę. Księżyc miał jedną kotkę o imieniu Płomienny Świt, Rubinka kota o imieniu Czerwony Krzew, Lilia kota o imieniu Zamglona Skóra, a Róża małego kotka, który miał cztery i pół księżyca o imieniu Niebo (uciekł od dwunożnych jak miał trzy i pół księżyca).

Każdy poszedł ze swoim kotek do klanu i tam powiedzieli, że zostają tu na stałe i nie wracają do rodziców i dwunożnych, a potem każdy zasnął.

---🐈🐈🐈🐈---

Pytania:

1. Czy rodzice czworga kotków znajdą ich w dziczy?

W następnym rozdziale:
Dzisiaj zebranie klanów, więc zabieram ze sobą...

Wojownicy. Nowa Era. Powrót Klanów ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz