— Wszystkie koty wystarczająco dorosłe, by samodzielnie polować zbiorą się pod Wysokim głazem — miauknął czarny przywódca, a jak wszystkie koty zebrały się pod nim dodał. — Dzisiaj jest zebranie przy czterech głazach, więc zabieram ze sobą: Tygrysie Serce, Burzowy Cień i Klonową Łapę — koty, które miały iść na zebranie poszły za czarnym przywódcą i wyszły z obozu.
***
Na zebraniu był Księżycowa Gwiazda z Tygrysim Sercem, Burzowym Cieniem i Klonową Łapą, z Rubinową Gwiazdą poszły Nagietkowe Pióro i Jaskółka, z Różową Gwiazdą poszli Piaskowa Gałąź i Niebo, a z Liliową Gwiazdą poszli Wodny Pysk i Jabłuszko. Gdy zaczęło się zebranie wszystkie koty, które nie są przywódcami usiadły pod czterema głazami, a przywódcy na czterech głazach.
— Ja mam jako zastępcę Tygrysie Serce, a jako medyka Płomienny Świt. Mamy już zbudowane ściany obozu i wszystkie legowiska, czyli przywódcy, wojowników, medyka, uczniów, karmicielek i starszyzny, a że Ogień, Lód i Mięta nie mają matek śpią w legowisku uczniów — miauknął jako pierwszy czarny przywódca, a potem dodał. — Może teraz ty Różowa Gwiazdo?
— U mnie zastępcą jest Piaskowa Gałąź, a medykiem Kolorowy Liść. Ma zbudowane ściany obozu i legowiska przywódcy, medyka, wojowników i uczniów, bo Dąb i Niebo są w legowiskach uczniów, bo też nie mają matek, a nie robimy jeszcze legowisk starszyzny ani karmicielek bo nie mamy, ale za dwa wschody słońca to już na pewno będą te legowiska — miauknęła biała przywódczyni, poczym dodała. — Teraz może Rubinowa Gwiazda?
— U mnie zastępcą jest Iskrzące Futro, a medykiem Czerwony Krzew. Mamy już zbudowane ściany obozu i legowiska przywódcy, medyka i wojowników, bo mamy dużo jaskiń, przy których nie rośnie dużo drzew, więc możemy prosić, żeby wziąć trochę gałązek, żeby zrobić inne legowiska? — miauknęła smutno szylkretowa przywódczyni, a czarny przywódca dodał. — Ja mogę ci dać trochę terenu, żebyście pozbierali trochę gałązek, bo my już mamy wszystko zbudowane, a teraz tylko potrzebny nam mech, ale i tak potem to już nasz teren. Dobrze? — miauknął czarny przywódca patrząc na szylkretową przywódczynię. — Dziękuję, że mi tak ufasz bracie — miauknęła szylkretowa przywódczyni i podeszła do swojego brata, i zamruczała. Wszyscy byli w szoku, oprócz Tygrysiego Serca, która jako jedyna wiedziała, że przywódcy z czterech klanów to kociaki z jednego miotu, a potem czarny przywódca dodał. — Dla tych, którzy nie wiedzą, jesteśmy rodzeństwem, czyli ja, Rubinowa Gwiazda, Różowa Gwiazda i Liliowa Gwiazda, a kiedyś zwykłe kociaki pieszczochów o imieniach Księżyc, Rubinka, Róża i Lilia, ale jesteśmy wybrani przez klan Gwiazdy, dlatego tu jesteśmy i jesteśmy przywódcami — miauknął czarny przywódca, a koty które tam były zaczęły pomrukiwać jeden do drugiego, ale od razu uciszył ich czarny przywódca i dodał. — Może teraz Liliowa Gwiazda?
— Ja mam jako zastępcę Jastrzębie Oko, a jako medyka Zamgloną Skórę. Mamy też już zbudowane ściany obozu, a z legowisk mamy już zbudowane przywódcy, medyka, wojowników, uczniów i karmicielek, a starszyzny będzie na pewno zbudowane za księżyc, bo teraz musimy jeszcze pilnować, żeby lisy nie weszły na nasz teren, bo wiecie Łaciata Trawa ma teraz kociaki i jak ktoś zaatakuje to wtedy nie będzie mógł nikt jej bronić — miauknęła szara przywódczyni, a potem jeszcze wszyscy mogli ze sobą pogadać i wrócili potem do swoich klanów.
***
— Księżycowa Gwiazdo? — miauknęła pytająco czarno-biała kotka, wchodząc do legowiska przywódcy.
— O co chodzi Tygrysie Serce? — miauknął też pytająco czarny przywódca patrząc na czarno-białą kotkę.
— Wiem, że możesz tego nie odwzajemniać, ale muszę to powiedzieć... — miauknęła czarno-biała kotka, a potem dodała. — B-bo j-ja cię kocham! — miauknęła głośno czarno-biała kotka, a czarny kocurek był przywodcą, ale nawet nie miał sześciu księżycy, a i tak czuł do niej to samo, bo przecież chciał iść do domu przytulić się do matki, ale coś go trzymało tutaj i wiedział, że jak wróci do rodziny to wtedy straci ją, bo mu nie pozwolą już nigdzie wychodzić, poczym dodał. — Ja też cię kocham! — miauknął czarny kocurek i polizał w ucho czarno-białą kotkę, a potem zamruczał.
— Idziemy przed las? Tam nikt nie będzie nam przeszkadzał — miauknął pytająco czarny przywódca, a czarno-biała kotka kiwnęła głową i pobiegli przez obóz do wyjścia.
***
Kwiat i Lew szukali już pięć wschodów słońca swoich dzieci, czyli Księżyca, Lilii, Róży i Rubinki, i już tracili nadzieję, że kiedyś ich znajdą.
— Lew? — miauknęła pytająco ruda kotka.
— O co chodzi Kwiat? — miauknął pytająco szylkret.
— A co jeśli już nigdy ich nie znajdziemy? — miauknęła zmartwiona ruda kocica.
— Już wiem gdzie mogą być, chodź za mną — miauknął szylkret i pobieg do granicy miasta, a ruda kotka biegła szybko za nim.
***
— Fajnie było tu odpocząć, ale trzeba już wracać do obozu, bo będą nas szukać — miauknął czarny przywódca.
— Czekaj — miauknęła z niepokojem czarno-biała kotka.
— O co chodzi Tygrysie Serce? — miauknął z niepokojącym głosem czarny przywódca.
— Czy to nie są twoi rodzice? — miauknęła pytająco czarno-biała kotka, a czarny przywódca odkręcił się do dwóch kotów idących w ich stronę i pokręcił głową, że to są oni, ale nie wiedział jak go tu znaleźli? Wiedział, że jak rodzice go zobaczą to zabiorą go do domu, gdzie nie ma Tygrysiego Serca. Czarny przywódca szybko pobiegł do lasu, a Tygrysie Serce pobiegła zszokowana za nim. Rodzice Księżyca, Lilii, Rubinki i Róży poszli do lasu za zapachem dwóch kotów myśląc, że znajdą cztery kociaki z ich miotu.
***
Rodzice czterech kotków znaleźli Księżyca przy rzece, która dzieliła klan Róży od klanu Księżyca, teraz tylko czekali kiedy zaatakować, a gdy już zaatakowali czarny kocurek zauważył po zapachu, że to jego rodzice.
— Co wy tu robicie?! — miauknął zszokowany czarny przywódca.
— Bierzemy cię stąd, ale najpierw przyprowadź tu swoje siostry! — miauknęła zirytowana ruda kotka.
———🐈🐈🐈🐈———
Zrobiłam dzisiaj więcej, bo w roku szkolnym nie piszę😢 więc postaram się zrobić jak najwiecej rozdziałów😁
Pytania:
1. Czy Księżyc powie prawdę rodzicą o tym co tu robi?
W następnym rozdziale:
— Wszystkie koty wystarczająco dorosłe, by samodzielnie polować zbiorą się pod wysokim głazem — miauknął czarny przywódca, a wszyscy zebrali się pod Wysokim głazem i dodał. — Mamy nowych uczniów to...
CZYTASZ
Wojownicy. Nowa Era. Powrót Klanów ✔️
RandomKsiążka jest pierwszym tomem z mojej wojowniczej serii, a sam tom jest w korekcie, więc proszę o cierpliwość z czekaniem na rozdziały. Były klany, cztery klany... Nazywały się Klan Pioruna, Klan Rzeki, Klan Cienia i Klan Wiatru, a każdy członek...