Richmond, 24 marca 1603 r.
Śmierć nie ma postaci. Nie widzisz, gdy do ciebie przychodzi, lecz czujesz, gdy delikatnie ujmuje cię za dłoń i staje się twym przewodnikiem, prowadzącym cię do Boga. Podążasz za nią, gdyż wiesz, że bez niej, zgubisz się w tym nowym, nieznanym ci świecie. Nie boisz się, nic się tu nie skrzywdzi. Jesteś wolny od wszelkiej nienawiści, lecz równocześnie tęsknisz za przyziemnymi problemami.
Tak samo było ze mną. Pozwoliłam jej, bez oporów, zaprowadzić mnie przed oblicze Pana.
CZYTASZ
Elizabeth
Historical FictionZbiór opowiadań, opisujący życie angielskiej królowej - Elżbiety I