"Gdy otworzyłam oczy, widziałam tylko ciemność. Otaczał mnie ciemny las. Nigdzie nie było światła. Wokół mnie były tylko drzewa i... potwory. Przerażające potwory.
Skąd pochodzę? Dlaczego tu jestem? Kim... Kim ja w ogóle jestem?
Miałam nieskończenie wiele pytań, ale na żadne nie znałam odpowiedzi. Wiedziałam tylko, że nie mogę pochodzić z tego lasu.
Czas przemijał mi nieświadomie, wiedziałam tylko, że mam go za dużo...
I... Przy każdej próbie opuszczenia lasu w mojej głowie pojawiał się ten głos. Powstrzymał mnie. Chodź nie wiedziałam, dlaczego nie mogę opuścić lasu i do kogo należał ten głos, on panował nade mną.
Z czasem moje pytania rozpłynęły się w ciemności. W lesie panowała cisza. Czasami zdawało mi się, że rozpoznaję zieleń roślin.
Pewnego dnia przyszedł do mnie uroczy, mały stworek. Pojawił się znikąd. Był jak marzenie. Pozostał przy mnie i zaprzyjaźniliśmy się. Po długim czasie samotności był światłem w moim życiu. Przepełniało mnie szczęście! Chciałam pozostać z nim na zawsze.
Ale... ...Pozostało lustro, które nadal jest przy mnie. W końcu, po długim czasie, pojawiła się w lesie błękitna poświata. Już trzeci raz widziałam tę poświatę. Nagle poczułam się bezpieczna.
Wiedziałam już, co mam zrobić.
Głos, który mnie do tej pory powstrzymywał, zniknął. Udało mi się opuścić las. W końcu wyszłam z tego mrocznego lasu. Byłam ciekawa, co spotka mnie poza lasem..."
* * * *
Cmentarz Mrocznego Gaju.. Spomiędzy mrocznej atmosfery wyłania się poranek. Nawet jeżeli w Mrocznym Gaju nie ma prawdziwego świtu...
Czemu nie ma prawdziwego świtu?
Dlaczego gdy patrzę przez ciemność, którą oferują mi korony strasznych drzew, widzę światło nasyconego poranka, ale nie mogę go... dotknąć.
Nagle usłyszałam cichy słodki dźwięk, jakby spod moich własnych stóp, dźwięk przeszedł mi przez uszy jakby to był mały wróbelek, a jednak...?
Ale jest taki słodki i milusi! Jeju jakie małe stworzenie, jest taki mały i cały czarny!
W miejscu pełnym ciemności, światło ukazało mi to małe stworzonko, które patrzyło prosto na mnie, zrozumiałam, że to miejsce jest pełne zła i strachu, a on może nie jest taki straszny, ale wygląda mega przyjaźnie i uroczo!
CZYTASZ
Podróż zagubionej [Elsword-Laby Story]
Fanfiction"Tęgi wiatr ciąga twą skórę, niczym liść opadasz na mych rękach, opadasz i opadasz... Niczym bezwonna ciecz spływasz i spływasz.. Tracisz swą barwę moja droga Laby... Tracisz tę beztroską róż, zmienia się ona w czerń, Twoją skórę porastają ciernie, ...