~6~

126 13 4
                                    



*miesiąc później*
Jane's Pov
W końcu, po paru tygodniach mieszkania u Jahseh'a wracam do domu. Przez ten długi czas zapomniałam o szkole. Trochę ją zaniedbałam ale da się to naprawić. Strasznie stęskniłam się za Grace i naszym oglądaniem seriali, ale nie chce opuszczać X'a, chociaż nie rozstajemy się przecież na stałe. W każdej chwili możemy do siebie przyjechać.
Po chwili refleksji, weszłam na górę, aby dopakować torbę z ubraniami, na łóżku zobaczyłam mojego chłopaka owiniętego w rogalik w grubej kołdrze zimowej w środku lata. Usiadłam koło niego gładząc go po dłoni i całując w policzek.
Aby nie budzić chłopaka w sprawie mojego wyjazdu stwierdziłam, że zostawię notatkę na ten temat. Bez zastanowienia poszłam do biurka wzięłam kartkę papieru, długopis i napisałam notatkę:

Heyy!
Jadę już do domu, bo musze wracać do jebanej szkółki, znaczy coo? (X nienawidzi jak przeklinam).
Mam nadzieje, że nie będziesz zły, że nie powiedziałam Ci wczoraj, ale wcześnie zasnąleś i nie chciałam Cię budzić. Jak wstaniesz to odrazu do mnie zadzwoń!!
Kocham cię, Jane <3

Położyłam kartkę na stoliku nocnym i zeszłam po schodach do przedpokoju. Ubrałam moje białe Af1 i zamknęłam drzwi na klucz, po czym udałam się na przystanek autobusowy koło ronda. Gdy dosztrzegłam nadjeżdżający autobus wsiadłam do środka i po zajęciu miejsca otrzymałam telefon od wiadomo kogo.

(po prawej stronie Jane, po lewej Jah)

Czeeeeść.
Jak się spało słodziaku?

Całkiem dobrze , ale nie tak świetnie jak z tobą.

Gdybym mogła to przeleżałabym z tobą cały dzień naprawdę, ale muszę się przyłożyć do nauki.

Ja mogę być twoim nauczycielem.

Ledwo skończyłeś liceum.

Co z tego, mogę pełnić inną funkcje nauczyciela.

Nie pogardzę , ale nie żartuje naprawdę muszę się uczyć.

Oj dobrze, dobrze. W takim razie jak skończysz to może spotkamy się wieczorem. Zatęskniłem już za twoimi ustami.

Haha bardzo chętnie, w takim razie możesz przyjechac po mnie koło 8.

Już nie mogę się doczekać.

W takim razie do później, kocham Cię.

Ja bardziej papa.

Po skończeniu rozmowy z chłopakiem podłączyłam słuchawki, i odpłynęłam w świat muzyki.

Po około 30 minutach jazdy wysiadłam koło plaży, i weszłam do domu. Gdy zadzwoniłam dzwonkiem po chwili drzwi otworzyła moja kochana Grace.
- Aaa Jane wróciłaś nareszcie.- krzyknęła Grace po czym przytuliła się do mnie jak najmocniej mogła.
- Grace, jak się stęskniłam.- odwzajemniłam uścisk i weszłam do salonu.
- Opowiadaj jak się mieszkało z X'em.- powiedziała Grace i wspólnie usiadłyśmy na kanapę.
- Naprawdę było cudownie, codziennie jedliśmy wspólne śniadanie, spaliśmy do późna..
- A często to robiliście?
- Ojj, szkoda gadać hahah.
- Mam nadzieję, że nie zaciążyłaś.
- Nie no co ty, zabezpieczaliśmy się.
- Oby nic z tego nie było.
- Nie będzie, nie będzie.- poklepałam Grace po nodze po czym wstałam z zamiarem zrobienia kawy dla nas obu.

Hope | xxxtentacionOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz