|| Preferencje Akatsuki ||

36. Kiedy tobie się coś śni

Pain

-[reader], obudź się

-Nie teraz dziadku

-No- ZARAZ CZEKAJ WAIT JAKI DZIADKU

-He?

-TY SKUR

-PAIN UTKAJ ŁEB

-PAKUJ SIĘ I WYPIER-

-NO CHYBA TY, NIEMCU

Deidara

-[reader], hm

-E-e co ;__;??

-Co jest?

-Śniły mi się pancake'i, które chciały mnie zjeść ;_; *przytulasz się*

-Oi no już już kochanie, one nie istnieją, to tylko twoje wyobrażenie, Hm.

Pancake'i, które chcą cię zjeść: *istnieją pod łóżkiem Deidary*

-Czek co-

-To tylko twoje wyobrażenie blondi, SPOKOJNIE

*już dawno za granicą*

Hidan

-H-Hidan

-Hmm...

-Bo wiesz.

-No nie wiem...

-Śniło mi się, że Jashin poświęcił cię samemu sobie

-*odwraca się do ciebie*

-:^

-Jak to możliwe kurwa

-No nie wiem, nie pytaj się mnie.

-*ma lagi*

Tobi

-TOBI

-He? Co się stało?!

-A nic, chciałam się upewnić, że wciąż tu jesteś

-Czemu Tobiego miałoby nie być?

-Bo porwał cię kosmita, trochę przypominający Deidare

- ಠ_ಠ

-:^ to dobranoc *idziesz spać*

Itachi

-Uchiha... :'C

-Co jest...?

-Kochasz mnie, prawda?

-Tak. Czemu pytasz?

-Nie kłamiesz?

-Nie.

-...

-Co się stało?

-*płacz niczym na zawołanie*

-[reader], spokojnieee *tulimy*

-:C

-*głasku, głasku* to tylko sen

-Okej. Bo myślałam, że mnie zostawisz i pojedziesz po mleko *odwracasz się i idziesz spać*

-ಠ_ಠ?

Sasori

-Sasori. Śniło mi się, że stałeś się człowiekiem

-I co

-I chciałeś *śmiech*

-... co chciałem...?

-Chciałeś *śmiech x2*

-O CO CHODZI

-CHCIAŁEŚ ZOSTAĆ AKROBATĄ XDXDXDDXDXDXDXDXDDD

-;_;

Kisame

-Rekinek!

-Tak?

-NIE TOP SIĘ

-PRZECIEŻ TO NIEMOŻLIWE

-Ej, a skrzela mogą się zapchać?

-Wiesz, że nie wiem

-Hmmm

Kakuzu

-[reader]... HALO

-cO

-Co ci

-No bo mi się objawiłeś we śnie i mi gadałeś coś o podatkach na dzieci

-JAKIE DZIECI

-NO NIE WIEM

-ಠ_ಠ

-ಠ_ಠ?!

Zetsu

-Zetsiątko

-Co

-Czemu jesz kaktusy

-cO

-Gównoo, nie wolno, nieładnie fest

-że co