Ten rozdział jest specjalnie rozpisany bo wiecie
Emocje
Hehehehyeheyeheyehyejeueheu
I błagam przeczytajcie wszystko bo się namęczyłam ;_;
Niby taki to błachy rozdział ale to się pisało trudniej niż myślałam TwT
Pain
Był to spokojny, słoneczny dzień.
Siedziałaś u siebie w pokoju gdy nagle wszedł do ciebie Pain.-Hm? Co tam? — spytałaś siedząc na łóżku.
-A... nic... — lider wydawał się zestresowany i był trochę czerwony.
Po chwili usiadł obok ciebie.
-Coś się stało? Jesteś cały czerwony... — gdy dotknęłaś ręką, delikatnie jego policzka, ten zrobił się jeszcze bardziej czerwony. (Pomidor XDXDDDD)
-N-nie to nic... — powiedział i sztucznie się uśmiechnął.
-Daj spokój. Przecież widzę. — skrzyżowałaś ręce i spojrzałaś na niego.
-B-bo chciałem się ciebie coś spytać. — rudzielec wstał z łóżka i stanął przed tobą.
-
Scenarzystka: Eee... Paaain
Pain: Hm
Scen.: Miałeś teraz klęknąć, a nie stać ;-;
Pain: Gdzie ty masz to-
Scen.: *pokazuje scenariusz*
Pain: ... fakt
-
Lider chwile później uklęknął przed tobą i wyciągnął z kieszeni małe, czerwone pudełko, które w środku miało piękny pierścionek.
-O matko... — z twoich oczu poleciało kilka łez szczęścia.
-[reader]... czy zechciałabyś zostać moją żoną? — spytał patrząc na twoją zaskoczoną minę.
-N-no pewnie! (Że nie xD - nieśmieszne Hiza) - wstałaś z łóżka i objęłaś swojego, już męża, który nałożył ci na palec pierścionek.
Deidara
-DEIDARAAAAAA! — od rana nigdzie nie mogłaś znaleźć blondyna.
Ta atomówka zajebała ci twoją prostownicę.
W końcu znalazłaś go na wzgórzu nad bazą. Było jeszcze dosyć wcześnie więc słońce dopiero wschodziło.-BLONDI ;-;! ODDAJ MI- — gdy Deidara się do ciebie odwrócił, ujrzałaś, że trzyma w rękach bukiet [u/k].
Trochę się zarumieniłaś na ten widok, a kiedy podszedł do ciebie i chwycił twoje ręce, zarumieniłaś się jeszcze bardziej.
-[reader], hm... wiesz... jesteś dla mnie bardzo ważna i ten. — Deidara klęknął przed tobą i wyjął pierścionek.
-Chciałbym żebyś była moją żoną :'> too... jak?— powiedział trochę bardzo się rumieniąc.
-Deidara... NO PEWNIE :'D! — mocno go przytuliłaś i pocałowałaś w policzek.
-Ale i tak musisz oddać mi prostownice. — dopowiedziałaś i spojrzałaś się na niego.
-Ale. Ja jej nie wziąłem, hm. —
-W takim razie, kto
-o.O
- o-o
Hidan
Kiedy spałaś sobie na kanapie (bo ewidentnie co się przysnęło przy oglądaniu filmu), obudził cię Jashinista, lekko gładząc twoje ramie.
-Mh... — mruknęłaś pod nosem i lekko uchyliłaś oczy.
-Co chcesz... — spytałaś trochę bardziej otwierając oczy.
-Możesz wyjść na chwile na dwór? — powiedział i wyszedł.
Tak po prostu.
-E... no. Jasne... skoro nie mam wyboru ;-; — powiedziałaś do siebie, usiadłaś, lekko się przeciągnęłaś i poszłaś w stronę wyjścia.
Gdy byłaś już na zewnątrz, zobaczyłaś innych członków Akatsuki, którzy trzymali balony, chociaż Tobi tylko obsypywał kwiatkami Deidare, którego cierpliwość była dzisiaj jakaś anielska.
Natomiast po środku stał właśnie Hidan. I to w garniturze.~OMG Hidan ma koszule XDXDXDXD~
-... Kiedy ty się przebrałeś. — spytałaś rozbawiona.-TO JEST TERAZ NIE WAŻNE! — podeszłaś trochę bliżej, a Hidan no. Klęknął. (XD KLEKNĄŁ)
-[reader]. Czy chciałabyś udzielić mi tego zaszczytu i zostać moją żoną? — zapytał patrząc na ciebie z nadzieją w oczach (omg XDD).
Pokiwałaś tylko głową na „tak", a Hidan przytul się do ciebie.
Nadal będąc na kolanach. Więc teoretycznie przytulił twój brzuch.-Hidan, no co ty ;_; —
-( ͡° ͜ʖ ͡°) —
Tobi
-[reeeeeadeeer], Tobi ma dla ciebie prezent! — chłopak podszedł do ciebie, siedzącej w kuchni.
-Hm? — spojrzałaś na niego, a ten przybliżył się do ciebie.
W pewnej chwili zauważyłaś, że Tobi ma lekko odchyloną maskę.
-Eeee... — zaczęłaś.
-Nie ma się czego bać [reader]... — usłyszałaś chwile później.
~Oooo i owszem, że jest się czego bać. COŚ TY BRAŁ ;-;~
Po chwili chłopak odsunął się i
(Hiza dostała napadu śmiechu po tym jak w jej głowie pojawiły się słowa „na klęczki" xD)
Klęknął przed tobą XD... i wyjął małe pudełko, w którym oczywiście był pierścionek.
Alee nie taki zwykły ( ͡° ͜ʖ ͡°) ale to już w następnym rozdziale xD-O wow... — tyle z siebie wydusiłaś.
-Zostaniesz mą żoną? — spytał lekko się uśmiechając.
-TaK — powiedziałaś i przytuliłaś chłopaka, a ten cię pocałował.
HAPPY ENDXDDD
Wiecie co ja to chb podzielę na części bo nie wyrobie się TwT
A zaplanowałam ten rozdział akurat na dzisiaj soooo...Kolejny może jutro xD
Jak wrócę z cyrku :'>
Miłego :*
![](https://img.wattpad.com/cover/211735338-288-k794835.jpg)
CZYTASZ
|| Preferencje Akatsuki ||
ComédieNo 18 czerwca 2020 #2 𝓘𝓽𝓪𝓬𝓱𝓲//Itachi 3 września 2020 #3 𝓚𝓲𝓼𝓪𝓶𝓮//Kisame 18 września 2020 #10 𝓗𝓲𝓭𝓪𝓷//Hidan 23 października 2020 #6 𝓢𝓪𝓼𝓸𝓻𝓲//Sasori 30 października 2020 #4 𝓐𝓴𝓪𝓽𝓼𝓾𝓴𝓲//Akatsuki 2 listopada 2020 #3 𝓐𝓴𝓪𝓽𝓼�...