zgubiłem
powody do smutku
gdzieś pośród całej tej endorfiny
choć ogólnie to mam jej chyba niedobór
znalazłem
sens dalszej egzystencji
gdzieś pośród moich marzeń
choć wiem że wszystkich nie spełnię
zrozumiałem
bycie ciągle samotnym
gdzieś pośród tylu moich znajomych
choć wszędzie ludzie ja wciąż siedzę sam
nic mi nie da.
pisanie tych wierszy
gdzieś między północą a świtem
choć może kiedyś to odczytasz inaczej
zrozumiesz
to czego ja nie znalazłem
gdzieś w mojej głowie w umyśle
i wszystko będzie jakieś takie prostsze
odnajdziesz
może nawet i mnie samego
gdzieś nad jeziorem w środku nocybo ja taki zagubiony jestem ale
ostatnio wszystko tak gubię