Jeongguk
- Jeongguk. - usłyszałem za sobą.
- Tak? - była to Hyejin.
- Poczekam na ciebie przed szkoła, bo jednak skończyłam teraz. - powiedziała z uśmiechem, zarzucając do tyłu włosy, które zasłaniały jej twarz.
- Przecież będę tu jeszcze przez dwie godziny, idź do domu i przyjdź o szesnastej, okay?
- Przecież mogę na ciebie zaczekać. - powiedziała łapiąc mnie za ramię.
- Nie ma takiej potrzeby. Zobaczymy się później, bo zaraz mam lekcje. - odpowiedziałem i ruszyłem w kierunku odpowiedniej klasy.
◈◈◈
- Do widzenia. - pożegnałem się z ostatnimi uczniami, pakując swoje rzeczy. - Jedź beze mnie. - powiedziałem do Hoseoka, który stał już w drzwiach.
- Czemu? Gdzieś idziesz? - spytał zdziwiony.
- Umówiłem się z Hyejin w kawiarni.
- Uuu... Randka? - spytał podekscytowany.
- Nie, głupku. Chce porozmawiać o jej przyszłości związanej ze sportem. - wytłumaczyłem i razem udaliśmy się w stronę wyjścia.
- To-
- Jeongguk! - usłyszałem krzyk. Obróciłem się a w moje ramiona wpadła jakaś osoba. - Przepraszam, nie chciałam na ciebie wpaść.
- Nic się nie stało. O co chodzi? - pomagając jej równo ustać.
- Mam do ciebie pytanie.
- Okay. Dobra, Hobi, idź już. Widzimy się wieczorem. - czerwonowłosy wyszedł zostawiając mnie z dziewczyną. - Więc o co chciałaś zapytać?
- Wiem, że prowadzisz zajęcia w naszej szkole, a ja nie jestem w twojej grupie.
- Jesteś w grupie Yoongiego, prawda? - spytałem, kojarząc ją z rozmowy z przyjacielem.
- Ah, tak. Słyszałam, że lubisz pływanie i jesteś w tym dobry. Głupio przyznać, ale... Nie umiem pływać i chciałam spytać... Czy mógłbyś mnie nauczyć? - powiedziała, spoglądając prosto w moje oczy.
- To nic takiego, że nie umiesz pływać, ale nie mogę cię uczyć. Jest dużo profesjonalistów, którzy mogliby.
- Ale ty jesteś naprawdę świetny i chciałabym, żebyś to ty mnie uczył. - powiedziała, łapiąc mnie za dłoń.
- Uhhh... - nie to, że nie chciałem jej uczyć - choć to też - po prostu jest naprawdę dużo innych profesjonalistów czy nauczycieli. Miałem jej odpowiadać, ale właśnie zobaczyłem Jimina, który wychodził ze szkoły. - Oh, muszę już iść. Jimin! Poczekaj na mnie.
Chłopak spojrzał się na mnie pytająco, a ja podbiegłem do niego, prawie upadając na podłogę.
- Dzięki, uratowałeś mnie od niej. - wskazałem sekretnie palcem na dziewczynę za nami.
- Oh, co chciała? - spytał.
- Żebym nauczył ją pływać. - odpowiedziałem i wyszliśmy ze szkoły.
- Ohh... - chłopak jakby posmutniał, ale dalej szedł przed siebie.
- Coś się st-
- Jeoongguk! - usłyszałem obok.
- Hyejin, miałaś pójść do domu.
- No tak, ale chciałam na ciebie zaczekać. - uśmiechnęła się i przybliżyła, przytulając do mojego ramienia.
CZYTASZ
Friend of my brother // Kookmin
FanfictionCo, jeśli matka Taehyunga, który jest bratem Jeongguka, zacznie spotykać się z pewnym facetem, który również ma syna. Co, jeśli tym synem okaże się Jimin, który dla Jeongguka jest bardzo uroczy. ☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆ Uwagi: Czasami będzie chat ☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆...