ROZDZIAŁ 1

29 5 2
                                    

Słoneczna Łapa obudziła się w nocy. Miała plan by poszukać Nakrapianego Pysku, bo z tego co wiedziała to uciekł w pościgu. Wyszła po cichu z legowiska uczniów i zaczeła kierować się w stronę wyjścia z obozu. Kiedy była już po za obozem ruszyła biegiem w stronę granicy. Dotarła do Miękkiej Ziemi.

- Nakrapiany Pysku! Jesteś gdzieś tu? - wołała cicho i rozglądała się.

Coś obok drzewa ruszyło się. Słoneczna Łapa zjeżyła się i wysunęła pazury gotowa do walki.

- Uciekaj puki możesz! - sygnał znajomy głos dla Słonecznej Łapy.

- Nakrapiany Pysk? - zapytała dla pewności kotka.

- Zaraz... Słoneczna Łapa? To ty? - zapytał kot podchodząc do Słonecznej Łapy.

Już mogli rozpoznać się po wyglądzie. Kotka uśmiechneła się i wtuliła głowę w szyję Nakrapianego Pyska mrucząc.

- Co tu robisz Słoneczna Łapo? - kocur był zdziwiony obecności kotki.

- To chyba oczywiscie że przyszłam do ciebie - mówiła dalej mrócząc.

- Wiesz że jak zobaczą że do mnie chodzisz to źle się to dla Ciebie skończy? - martwił się o Słoneczną Łapę

- Nie obchodzi mnie to, mogą mnie nawet zabić, ale nie przestanę Cię kochać.

Nakrapiany Pysk zamruczał na słowa kotki.

🌻Nagły Zakręt🌻Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz