6

4 0 0
                                    

~Hikaru~

Po dotarciu do domu Sophie, zauważyłem ogromny budynek.
- Wooow! - Powiedziałem z zachwytem. Moje źrenice się rozszerzyły - To tutaj mieszkasz? -zapytałem zaskoczony.
- Tak. - odpowiedziała moja siostrzyczka. - Dom jest w dobrym stanie, ma dużo miejsca i ogromny ogród. Tylko w piwnicy jedno pomieszczenie nie chce się otworzyć. Ale po prostu muszę poszukać klucza.
Ten dom jest ogromny. Czyżby moja siostrzyczka dostała większy spadek niż myślałem? Hmmm... W sumie, to dobrze... Ja i tak nic bym nie dostał. Nikt nic o mnie nie wie... Ciekawe czy by mnie przygarnęła do siebie. Nie wytrzymam dłużej w domu dziecka. Nikt nie chce starszych dzieci. Wszyscy wolą małe, które można jeszcze wychować... Jakby co najmniej  osoby w moim wieku nie miały uczuć.
- Trzeba odnowić ogród... Ale ogólnie dom jest w porządku.- Powiedziała Siostra.
-Super tu masz - Powiedziałem. - Mieszkasz tu sama?- dopytałem po chwili.
- Kuzyn sypia w pokoju dla gości. Pomaga mi przy domu. W końcu trzeb go wykończyć i odcharużyć ogród.
Popatrzyłem na białowłosego.
- No co? W końcu ma 3 sypialnie. - powiedział wzruszając ramionami.
- W sumie Hikaru, skoro jesteś moim bratem. - Zaczęła mówić, powoli wchodząc do domu. Mój puls przyśpieszył. - Może chciałbyś zamieszkać tu razem ze mną?
Jestem w szoku. Nie mogę uwierzyć, że to powiedziała. Dopiero mnie poznała a już proponuje mi wspólne mieszkanie?!
- Na pewno mogę? To nie problem? - Spytałem. Wolę się upewnić. Może to tylko głupi żart?  Na pewno nie mówi poważnie. 
- Jasne, czemu nie? - Uśmiechała się do mnie przyjaźnie. Kuzyn ja szturchną.

~Ruka~

Szturchnąłem ciemnowłosą.
<szept> -Jesteś pewna? Prawie go nie znasz. - powiedziałem z lekkim niepokojem. To prawda, jest jej bratem ale... czy to nie za szybko?
-Jeśli twoja rodzina się zgodzi. - Dopowiedziała wracając do rozmowy z Hikaru. I chyba trawiła w słaby punkt tego chłopaka. Weszliśmy do domu i rozsiedliśmy się w salonie.
- Nie mam rodziny. To znaczy, mam ciebie ale ogólnie mieszkam teraz w sierocińcu. - Zasmucił się. - Nikt nie adoptuje starszych dzieci... Będę musiał tam siedzieć do 21 roku życia.
Kuzynka od razu popatrzyła na mnie. Czułem co powie... i wcale mnie byłem pewny co jej odpowiedzieć.
-Ruka? Czy twoja mama mogłaby zaadoptować mojego brata?- Spytała robiąc oczy zbitego psa.
- Hmmm... - podrapałem się niezręcznie po głowie. - Musisz się jej spytać.... Nie wiem czy się zgodzi na adopcję 4-ego dziecka. - Powiedziałem spokojnie.
- Czwartego? Jak to?! - Zapytała zaskoczona. Czyżby tego nie wiedziała?
-Jestem adoptowany, tak samo jak mój brat bliźniak i młodsza siostrzyczka. Mama nie mogła i nie może mieć własnych dzieci. Dla tego adoptowała najpierw mnie i brata, a potem jeszcze jedną małą dziewczynkę. Moje rodzeństwo jest teraz chyba na wycieczce. - Odpowiedziałem po chwili zastanowienia. Chyba zapomniałem jej o tym powiedzieć... Ale zaraz, skoro nie łączą nas więzy krwi to może... może mógłbym... nie ważne...

~Sophie~

Nie miałam pojęcia, siedziałam jak wryta dobre parę chwil. W końcu się otrząsnęłam. Dobrze że ktoś dzwoni do drzwi. Podeszłam i otworzyłam. Moim oczom ukazał się chłopak w niebieskich włosach z białymi końcówkami. Wygląda całkiem jak Ruka. To jego brat? Obok niego stoi mała dziewczynka z długimi, rudymi włosami upiętymi w duże koczki. Uśmiecha się, ma ciemne, brązowe oczy.
- Hej jestem Luka, miło mi cię poznać. - Wyciągną rękę do uścisku -  Za pewne jesteś Sophie.- uśmiechną się.- Jestem bratem Ruki. Mama niedługo do nas dołączy. - Mówił radośnie.
- Miło mi, a ty ? - powiedziałam kucając tak aby być na wysokości dziewczynki.
-Jestem Annie... - popatrzyła na mnie. - Jesteś ładna. - powiedziała nieśmiało, z lekko zarumienionymi policzkami.
- A ty śliczna i urocza. - powiedziałam uśmiechając się i głaszcząc ją po główce.
Zamknęłam drzwi tylko na klamkę i zaprowadziłam ich do salonu.
-Rozgośćcie się. - powiedziałam wskazując gestem ręki, by sobie usiedli.
Sama poszłam do kuchni, zaraz za mną ruszył Ruka.

Ohayo moje Liski! 🦊 Liczę, że rozdział się podoba. Do zobaczenia w kolejnym rozdziale  :) Kocham was :*  (możecie też pisać komentarze jeśli macie jakieś uwagi ;) )/ ~Ruka-chan! 🦊

Sake to najlepszy sposób na kacaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz