pov.Baugou
Obudził mnie ten pierdolony budzik. Czasem ma ochotę go rozjebać. Po ubraniu zoriętowałem się że jest sobota.
Po godzinie siedzenia na insta znalazłem profil z gościówą o tym samym nazwisku co ja. Napisałem do niej nie odpisała. odpuściłem.
Po tygodniu odpisała.
Ona: Katsuki?!
Ja: Tak a skąd znasz moje imie?!
Ona: nie wierzę!! Jak u mamy? Nadal przyjażni się z ciocia Inko?
Ja: Zaraz! Czy ty jesteś moją siostrą?!
ona: tak ale...nie mów mamie ,że wiesz o moim istnieniu... proszę
ja: co odpierdoliłaś że ta stara wiedzma nie chce cię pamiętać?
ona: zawiodłam ją...
ja: aha dobra ta stara wiedzma chce coś ode mnie pa
ona: pa
po tygodniu pisania poprosiła o spodkanie, zgodziłem się. uznałem że spodkamy się w sobotę. powiedziała że przy okazji kogoś poznam.
~~~
to jest pierwszy rozdział i cieszę się że już go napisałam a reszta rozdziałów (jak dam radę) będą do końca roku ewentualnie w styczniu, proszę o obserwacje bo to mnie zachęca do pracy
CZYTASZ
dlaczego...?
FanfictionBakugou poznaje swoją siostrę ale ona na pierwsze spotkanie przychodzi z kimś kogo bakugou się nie spodziewał... i nie to nie deku...po tym relacja między deku a bakugou diametralnie się zmienia...