23

197 6 0
                                    

A dla innych gorsze jest zerwanie z chłopakiem niż własną śmierć.

*next day *

S:hej skarbie
P:czesc już nie śpisz?
S:o to samo mogę się zapytać ciebie. O której wstałeś?
P:jakąś godzinę temu
S:i nie zrobiłeś nic tylko leżałeś?
P:patrzyłem na Ciebie aniołku
S:ej nie jestem aniołkiem!
P:tak, tak ty się boisz zabić mrówkę
S:No i co może jestem diabełkiem a ty o tym nie wiesz
P:to mi to udowodnij

*CRINGE ALERT możecie pominąć*

Usiadłam na Kolanach Payta i zaczęłam lekko podwijać swoją bluske a kiedy byłam blisko piersi znowy dawałam ją na dół.
Widziałam że Payr nie może tego znieść bo ciągle albo oblizywał wargi albo ja przygryzał.
Po pewnym czasie przestałam i nachyliłam się nad Paytonem.
Miałam taką bluske że było widać to co jest pod nią, a akurat dziś nie miałam stanika. Upsi Daisy.

P:przestań
S:czemu nie podoba Ci się
P:tak za czy nie to znaczy....... Yhhh-jeknol
S:jęki zostaw na później kochanie

Payr się zdziwił co było widać po jego minie (ja się dziwię ze to pisze~aut)
A ja zaczęłam podciągać jego koszulkę.
Wkońcu rzuciłam nią w ścianę hotelu a ona opadła na dół.
Wyprostowałam się dalej siedząc na chłopaku i zaczęłam się wyginać. (kurwa co ja piszę ~aut).
Payton wkoncu sciagnol że mnie bluske i rzucił na podłogę.
Odwróciłam głowę w bok aby zobaczyć czy drzwi hotelu są zamknięte. Są. Supcio.

Położyłam rękę na kroczu Payta i zaczęłam ściskać jego koleżkę.
Chłopak jeknoł a ja się uśmiechnęłam i ściągnęłam z niego dolna część ubrania. Po chwili to samo zrobił z moimi ubraniami chłopak.

Byłam w samych majtkach co najwyraźniej Paytonkowi przeszkadzało bo szybko je ze mnie sciagnol.

Chłopak obrucil nas i teraz to ja leżałam na plecach.

S :ej to ja miałam być diabełkiem
P:twój czas się skończył
S:ale ja chce go więcej
P:trudno

Chwile po tym chłopak zacxol całować mnie po szyji a ja wymyśliłam co zrobić aby być na górze.

Złapałam za jego chuja i zaczęłam go macać.

Payton był w w szoku więc idealnie przewróciłam nas i w dalszym ciągu kontynuowałam czynność.

P:wiesz mogłabyś... Z.. Zamienić swoją rękę na usta

Chyba my się podoba bo mówiąc to sapal i ciężko mu było co kolwiek powiedzieć. Ale stwierdziłam że posłucham się go.

(japier-kurwa-dole ~aut)

Wsadziłam jego kolegę do moich ust i zaczęłam ruszać głową. W górę i dół.

(Boże  święty wypędź że mnie szatana~aut)

Po pewnym czasie przstalam i położyłam się obok chłopaka. Jemu się chyba nie znudziło bo natychmiast nademna zawisł i zacxol całować mój biust, za to jego ręce powędrowały na mój tylek.

Trzeba przyznać że deska to ja nie jestem więc no.

Po chwili jęknęłam bo chlopak w niespodziewanym momencie przeniósł swoje ręce na moje piersi i je zcisnoł

Debil się zaśmiał i zacxol lizać moje ciało.po chwili jego język znalazł się w mojej strefie intymnej.

Jęczałam w niebo głosy a ten pajac jebany się że mnie śmiał.

P:dobra przejdźmy do rzeczy

Clopak wyciagnol z szafki nocnej prezerwatywy i patrzył na pudełko jakby nie wiedział co ma zrobić więc mu je wyrwałam i sama nałożyłam na jego chuja.

Po chwili chłopak we mnie wszedł. Na początku było spokojnie, a później coraz bardziej gorąco.

Doszliśmy w tym samym czasie więc chłopak położył mnie na siebie.

P:chce jeszcze

Zaśmiałam się bo zabrzmiał jak przedszkolak który dostał llizaka i jeszcze mu za mało.

S:Payt Seri?
P:tak chodźmy się wykompac razem😏😏😏😏😏
S:dobra

Payr uniósł mnie i zacxol całować moje piersi. Po chwili kopnil drzwi od łazienki i je zamknol zaraz po tym jak weszliśmy do środka

Podeszłam do prysznica i zaczęłam puszczać wodę. Podbiegłam szybki do pułki z reczikami i schyliłam się ponieważ była ona nisko.
Co nie było dobrym pomysłem bo payton klepnol mnie tylek.

Obrucilam się do niego napięcie i poptarzylam w jego oczy.

P:pseplasam
S:ugh

Znowu odwróciłam się do szafki i po raz kolejny nachyliłam się.

No ale Payton nie może trzymać rączek przy sobie.

Podszedł do mnie tak że czylam jego koleszke na swojej dupie a swoje rączki położyła na moich biodrach.

Wypsrotiwalam się ale nie obracałam chciałam zobaczyć co on zrobi.

P: Wiesz jak mnie podniecasz?
S:chyba nie

Payton zaśmiał się łobuzersko i objol mnie w pasie. Zrobił to łez provkeowo bo jestem chuda i mam tale więc no.

Przycusnol mnie jeszcze bardziej jakby bal się ze ucieknę i zacxol lekko wyginać moje ciało.

Ciągle czylam jak jego przyrodzenie dotkalo mnie i wkoncu nie wytrzymałam.

Obrucilam się do Payta i zaczęłam go całować. On oczywiście wszystko oddawał.

Weszliśmy pod prysznic i tam spędziliśmy godzinę. Głównie się całowaliśmy więc nie będę wam tego opisywać zboczuszki

(ta odezwała się ~aut)

Skip time

*KONIEC CRINGU*

Weszlismy do pokoju i położylismy się na łóżku

Byłam bardzo zmęczona więc odrazy poszłam spać. Poczułam tylko jak materac obok się ugina więc otworzyłam oczy.
Był to Payt więc je zamknęłam i poszłam spać.

Oczywiście wtolona w mojego chłopka......

😏😏😏😏😏😏😏😏😏😏😏😏😏😏

Siemka smerfiki. Więc tak kolega z klasy powiedział mi e się we mnie zakochał a ja jestem brzydka, 2 lata temu jego kolega też mi wyznał miłość bo najwyraźniej są ślepi. Tyle że 2 lata temu to był żart i było mi przykro bo ten chłopak jest ładny. I teraz pewnie też jest to żart plus jest taki że on jest brzydki i go nie lubię więc jeżeli to prank to nie będzie bolalo.

A moja "przyjaciółka" mnie z nim ship'uje wiedzac że podoba mi się ktoś inny. Ja wiem nie powinnam być zła ale mnie już to wkurza bo to nie pierwszy raz.

Więc uważajcie na ludzi z którymi się zadajecie

Papa lofciam was 🌻🦋💛

Od nienawiści do miłości /Payton Moormeier Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz