🧡

276 39 15
                                    

-No nie— Hitoshi przewrócił leniwie oczami na widok niższego, złotowłosego chłopaka idącego w jego kierunku. Zamknął swoją szafke i oparł sie o ściene obok czekając na kolejny ruch złotowłosego.

Jednak ów chłopak ominął go, idąc dalej przed siebie.

Zdezorientowany Shinsou odwrócił wzrok aby wpatrywać sie w niezaiteresowanego nim chłopaka.

-Niezaintaresowanego...— powrórzył dla pewności pod nosem— No tak! Przecież kazałem mu wymazać sie z pamięci! To była najlepsza rzecz jaką kiedykolwiek kazałem komuś zrobić.

Fioletowowlosy uśmiechnał sie pod nosem udajac sie w kierunku klasy.

Coś było jednak nie tak.

Chłopak poczuł dume i satysfakcje tylko przez chwile.

Teraz czuł, że przytłacza go jednak poczucie winy.

°°°

Denki powtarzając ciągle w głowie opis podany przez Kirishime, próbował odnaleźć pasującą do niego osobe.

Stanał na chwile w bezruchu spoglądając z ukosa na chłopaka za nim.

-Serio?— spytal niepewnie siebie samego i odwrócił sie w jego kierunku.

Wysoki, fioletowowłosy chłopak z jasną cerą i dosyc chudą posturą.

-To jest on?— Denki przypatrywał sie dokładnie chłopakowi idacego w stronę najpewniej swojej klasy.

Kaminari ruszył w tę stronę, szybko i niezbyt zwinnie omijając tłum uczniów na korytarzu.

-Hej! To ty jesteś T-toshi?— spytał niepewnie zlotowłosy, kładąc dlon na ramie wyzszego.

Kiedy chlopak sie odwrócił na jego twarzy było widoczne zniesmaczenie oraz dziwna "nadzieja".

-Mój przyjaciel kazał mi cię odszukac, ale nie mam pojecia dlaczego...— Denki uśmiechnał się nieśmiało.

-Przyjaciel? Więc o to ci wczesniej chodziło?— spytał zaskoczony fioletowowłosy.

-Wczesniej?

- Nie ważne— uśmiechnał się pod nosem— Jestem Hitoshi Shinsou. Nie "Toshi".

- Spytam jeszcze raz przyjaciela o co mu chodziło i dam ci znać!— odparl Denki z uśmiechem— Narazie Toshi!~— udał sie w strone swojej klasy.

-HI–toshi!— mruknał Shinsou, wchodząc do swojej klasy.

- Właśnie...— nagle Hitoshi wzdrygnął sie na głos koło siebie— Dlaczego idziesz do klasy skoro juz nie ma lekcji?

Denki stanął obok wyższego z zmieszaniem na twarzy.

-Zapomniałem czegoś— odparł Shinsou podchodząc do jednej z ławek.

- A może jednak CZEKASZ na kogoś?~— Kaminari przysunał sie blizej, poruszając znacząco brwiami.

- Nie.

- Oby nie. Bo to ja moge ci zapewnić elektryzujące wrażenia~— Denki pstruknął palcem tworząc iskrę elektryczności.

- To twoja moc, hm?— Shinsou odwrócił wzrok w stronę okna klasy— Co by sie stało jakbyś tak siebie "zelektryzował"?

- Nie wiem. Mogę to sprw— odparł energicznie złotowłosy pocierając szybko rękoma lecz nagle stracił nad sobą kontrole.

- Tak jak mówiłem... Gratuluje UA wybory kandydatów na bohaterów w tym roku — Hitoshi przewrócił oczami — Przypomnił sobie kim jestem i dlaczego chciałeś ze mną rozmawiać wtedy. Nudzi mi sie już ta zabawa.

- Ooooo Toshi~— Kaminari uśmiechnał się zadziornie odrazu po odzyskaniu świadomości— Wiec propozyjca z elektryzującymi wrażeniami ci odpowiada dziś wieczorem?~

-Powiedz mi wkoncu o co ci chodzi ze mną, tak szczerze, abym nie musiał używać swojej mocy ZNOWU?

- Mocy? Jaką ty masz moc?— Denki zastanowił sie przez chwile jednak gdy Hitoshi otworzył usta aby już odpowiedzieć ten mu przerwał— AAAA pranie mózgu! Na mnie to nie zadziała~ Tak wsumie powiedział Kirishima... Że nie zadziała bo jestem "zbyt" mądry na takie sztuczki!— odparł z szerokim uśmiechem, robiąc cudzysłów z dłoni— Cokolwiek ten cudzysłów znaczył...

- Nie mam pojęcia...— Shinsou wzruszył ramionami z lekkim usmiechem pod nosem—  Odpowiesz mi wkońcu?

- Jasne!— Kaminari uśmiechnał się szeroko— Bo mnie kręcisz?~

- To mamy problem...— fioletowowłosy spojrzał z powagą i lekkim obrzydzeniem na niższego—BO. TY. MNIE. NIE.

\YOU KNOW? WE'LL BE A COUPLE\ [Traffic Light Ships]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz