dieciséis

36 4 1
                                    

— Prognozy zapowiadają burzę. Czy twoje super zdolności wykrywające deszcz też tak uważają?

Flora podniosła głowę znad książki, by spojrzeć na Leóna. Musiał powtórzyć pytanie, bo zupełnie go nie zrozumiała, ale wreszcie na jej twarz wypłynął uśmiech. Spojrzała w stronę okna, marszcząc brwi. Nawet ich rozmiar nie obejmował nieba, więc musiała podejść bliżej i zadrzeć głowę. Ponad ciemnozielonymi koronami drzew unosiły się skłębione, szare chmury, niewątpliwie zapowiadające deszcz; nieco dalej na horyzoncie majaczyły paskudnie czarne cumulonimbusy — front burzowy. Pojawiło się nawet kilka jaskółek latających nisko nad ziemią.

Spojrzała przez ramię na Leóna siedzącego w dość swobodnej pozie na kanapie. Trzymał w ręce telefon, zapewne z wciąż otwartą aplikacją pogodową, i patrzył na nią wyczekująco, choć nieco żartobliwie.

— Moje super zdolności zapowiadają burzę.

— Mmm. W takim razie lepiej zabiorę rzeczy z werandy. Ma być silny wiatr, może nawet grad. Lepiej niczego nie zostawiać na zewnątrz.

Flora podążyła na werandę w ślad za Leónem. Zanim rzuciła się do pomocy, przystanęła na krótką chwilę na schodach i zadarła głowę. Z tej perspektywy nadciągające chmury wyglądały jeszcze gorzej, ponadto wyraźnie dało się wyczuć charakterystyczną dla nadchodzącej burzy elektryczność. Nawet ona słyszała niskie, wibrujące pomruki grzmotów, zbliżające się coraz bardziej. Przeszedł ją dreszcz.

León miał rację — zapowiadało się na niezłe szaleństwo.

verde | ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz