Magiczne uczucie niczym w Hogwarcie zagubione,
żywe obrazy przeszukuje ostrożnie
jak pozostawiony sam sobie niechciany gość,
poszukując duszy swej kawałków
by od nowa ułożyć z nich całość-niefikcyjną.
Z dala oświetla blask rozprzestrzeniający
po Lumos Maxima,
niczym na niebie gwiazdy błyszczące,
dostrzegasz tylko jedną wyjątkową,
której moc w nerwy uderza przeszywające.W zakamarku ponurym praca nad umysłem
jak obrona przed czarną magią broni,
przeciwnik odbiciem skryty
sam przed sobą się chroni.Dusza od której bije blask wsparcia i troski
nieopodal nieprzerwanie stoi,
by do lustra wypowiedziane
Avada Kedavra
nie zostało w wyniku bezsilności-niefikcyjnie.
CZYTASZ
Czerwone Róże Kwitnące
PoetryPrzez wiele lat pisałam wiersze, które ukrywałam w szufladzie. Nastąpił moment w moim życiu, w którym chce podzielić się swoimi dziełami z innymi, mając nadzieję, że przypadnę do gustu chociaż małej garstce osób.