6

326 3 0
                                    

- A ja z tobą wręcz przeciwnie- powiedziałam idąc do domu poczułam ból na nadgarstku- puść mnie-wycedziłam przez zęby 

- jeśli jesteś w ciąży to napewno nie moje dziecko- powiedział i mnie puścił. Nie wiem ile tak siędzę pod ścianą na dworze i płacze z powodu tego idioty. Nawet nie zauważyłam że ktoś do mnie się dosiał.

- hej mała czemu płaczesz- powiedział Adam i mnie przytulił 

- przez łukasz- opowiedziałam mu całą historie na co on mnie jeszcze mocniej przytulił. 

- chodź do domu bo jest już zimno- zaproponował a ja tylko kiwłam głową na tak. Weszliśmy do domu i zdjeliśmy buty. Postanowiłam iść do Łukasza z pytaniem gdzie będę spać.  Weszłam po schodach i zapukałam

- proszę- powiedział Łukasz, gdy weszłam w głąb pokoju dopiero zauważył że to ja- czego - powiedział oschle 

- przyszłam zapytać się gdzie będę spać - powiedziałam równie oschłym tonem

- u mnie albo u Adama- zapytał już trochę łagodniej 

- u ciebie - powiedziałam spokojnie 

-okej - powiedział trochę zaskoczony 

- jutro o 15 pojedziesz że mną po ubrania?- zapytałam 

-spoko - powiedział a ja wyszłam, zeszłam na dół i usłyszałam dość głośne rozmowy i dźwięk domofonu. 

-Hejka co się stało- zapytałam wioli 

-jakaś dziewczyna stoi pod bramą- powiedziała, a ja poszłam zobaczyć kim jest dziewczyna nie dająca nam spokoju. Podeszłam do domofonu i nie mogłam uwierzyć w to co zobaczyłam

- przecież to Magda - powiedziałam i wpadłam na pomysł- chodź Hubert mam pomysł. Łukasz biorę mercedesa na moment- dodałam i szybko wyszłam zakładając buty 

- po co ja? -zapytał Hubert 

- po to żeby nas nie nachodziła- powiedziałam pod irytowana 

Amore || KamerzystaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz