Bellamy: Przepraszam nie chciałem zadzwonic, to przez przypadek.
Clarke: Okej, nic się nie stało, Bell.
Bellamy: ....
Clarke: Co się dzieje?
Bellamy: Pieprzyć to...
Bellamy: specjalnie zadzwoniłem, chciałem usłyszeć twój głos.
Bellamy: Ale mam mały problem.Clarke: Co jest?!
Bellamy: A no wiesz, jestem po środku wojny Azgedy i Trikru, nic poza tym.
Clarke: ...