6>Czego on sie bał?

388 27 36
                                    

~O co mu chodzi?~

-Co takimi wielkimi oczami patrzysz na mnie? Przcież wiesz czego chce.

Próbowałem rozkminić co on może chcieć.
Po chwili uznałem że nie ważne.
To jest ten moment gdy go pocałuje.
Ale nie potrafie. Z Hinatą nie czułem nic.
Tak samo z Kugiki.

Ale teraz na myśl że zbliże sie do niego i złącze nasze usta sprawia że mi gorąco oraz mam lekkie mdłości.

Obróciłem głowe i jedną ręką złapałem policzek starszego chłopaka. Natomiast w drugi policzek go cmoknąłem

Chłopak zdezorientowany zakrył twarz i pod kulił nogi pod brode.
Ja tym czasem obróciłem sie w drugą strone by zakryć rumieniec

-Kittn, co to miało być?
-No chciałeś coś wzamian. To dostałeś. Mogę konsole?

Próbowałem udawać opanowanego i obojętnego.
I chyba mi sie to udało.

Kuroo po tych słowach odkrył twarz i sie wyprostował. W jego oczach było widać rozczarowanie.

-yh, jasne

Podał mi konsole.

-Chodziło mi o to byś pozwolił mi patrzeć jak grasz i ewentualnie pomóc

-uh.. j-jasne -odpowiedziałem zawstydzony

~Czekaj... on chce mi pomagać w grze? Nawet jeśli sobie radze lepiej od niego? Kretyn~

Wziąłem konsole i zacząłem grać.

Po jakimś czasie napotkałem trudności na poziomie.

~Jak? JAK JA TO KURWA MAM NIBY PRZEJŚĆ~

-Cholera.... -Szepnąłem
-Ktoś ma jakieś problemy?- Kuroo uśmiechnął sie ciepło

Wiedząc że sam sobie nie poradze -choć to było nie dorzeczne- usiadłem pomiędzy nogami chłopaka na ziemi. Nie było to bic dziwnego bo zazwyczaj tak siadam.

W momencie gdy przeszedł poziom oddał mi konsole. Ja w tym czasie oparłem sie plecami o jego brzuch a głową o klatke piersiową.

-Kittn~
-hmmm~
-Myślałem że nie lubisz jak cie tak nazywam
-Jest w porządku, tylko dziwnie bo masz dziewczyne

Milczał przez chwile po czym przemówił.

-Przeszkadza ci to?
-Hu? Nie... dlaczego miało by mi to przeszkadzać?
-Nie wiem, dlatego sie pytam.
-Po prostu głupio sie czuje z myślą że jesteś z Akkiko ale jednak nazywasz mnie Kittn czy KenKen.
-Sugerujesz bym przestał cie tak nazywać

~CO? NIEEEEEEE. MUSZE SIE UGRYŹĆ W JĘZYK BO NIE WYTRZYMAM ~

-Nie, może być... -przyciszyłem głos

Starszy chłopak wybuchł śmiechem.

-A jak tam z twoją dziewczyną? - powiedział z odrobiną smutku w głosie

-Huh? A... tak. Z nią mnie już nic nie łączy.

-Dlaczego?

-Zerwałem z nią.- powiedziałem obojętnie

-Bo?

~Bo? Bo co? Nie wiem. W sensie... w teori dla niego. Ale tego mu nie powiem. Yhh... bo jestem gejem? Wydaje mi sie to dobra odpowiedź? A jeśli on jest homofobem? Co jeśli będzie chciał zakończyć z tego powodu naszą przyjaźń?~

-KenKen?

-Hm?

-To dlaczego zerwaliście?

-Bo jej nie kochałem.

|••Restart Myślenia••|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz