Dojście do lochów zajęło jej trochę czasu, gdyż zapomniała się zapytać kogokolwiek o drogę. Gdy w końcu znalazła się na miejscu, wypowiedziała hasło I powoli zaczął się przed nią ukazywać pokój wspólny oraz niewielu uczniów. Weszła do środka i zaczęła się rozglądać po pomieszczeniu. Zrobił on na niej duże wrażenie, ze względu na ciemne kolory. Po chwili ujrzała uśmiechniętego I zmierzającego w jej kierunku Blaise'a.
-Gdzie zniknęłaś po uczcie?
-Zatrzymał mi Snape, aby mi pogratulować I powiedzieć z kim mam pokój. A właśnie wiesz gdzie pokój ma Pansy I Astoria? - zapytała
-Tak się składa że wiem, chodź pokażę Ci.
Poszła więc za chłopakiem I gdy dotarli otworzyła drzwi, jej oczą ukazały się 3 wielki łóżka w kolorze srebrnym i szmaragdowym, który znajdował się prawie na wszystkim od ścian po dywan. Ujrzała również Pansy, która rozpakowywała się i opowiadała o czymś Astorii.
-Gdzie tu byłaś? Martwiłame się, że sie zgubiłaś. Nieważne chodź y/n to jest Astoria Greengrass, Astorio to y/n nasza nowa współlokatorka.
Astoria była dziewczyną mniej więcej tego samego wzrostu co y/n miała jasne brązowe włosy, jasną karnację i brązowe oczy.
-Część bardzo miło mi się poznać. - stwierdziła Astoria
-Wzajemnie.
-A właśnie, Astorio urządzamy dzisiaj w pokoju wspólnym mała imprezę zapoznawczą dołączysz oczywiście? - zapytała brunetka
-Tak, oczywiście. - odpowiedziała
-W takim razie y/n ropakuj się, a my pójdziemy zaprosić jeszcze kilka osób. - oznajmiła Pansy. Po czym razem z Astorią wyszły.***
Rozpakowywanie nie zajęło jej dużo czasu, gdyż za pomocą czarów przelewitowała wszystko na miejsce. Po chwili wróciły dziewczyny I oznajmiły, że ma jeszcze 30 min do rozpoczęcia imprezy, więc jeżeli chce może się odświeżyć po podróży.
Tak też zrobiła. Wzięła gorący prysznic i zmyła swój makijaż. Wyszła, przebrała się tym razem w niebieskie jeansy i czarną bluzę. Rozczesała włosy odtworzyła swój codzienny makijaż I weszła do pokoju.
Miała jeszcze chwilę czasu, więc usiadła na łóżko i spojrzała na swój plan lekcji. Tego dnia był piątek więc miała jeszcze cały weekend na zwiedzanie szkoły I poznanie wszystkich dokładnie.
Z zamyślenia wyrwały ją współlokatorki, które właśnie weszły do pokoju i zaprosiły na dół.***
Gdy zeszła ujrzała siedzącego Blaise'a, Draco I parę innych osób, których jeszcze nie poznała.
-Więc wszyscy to jest y/n. Y/n to jest Teodor Nott - wskazała na bruneta z jasną karnacją- A to są nierozłączni Vincent Crabbe I Gregory Goyle - wskazała na dwóch grubszych, siedzących obok siebie brunetów - A Malfoya I Zabiniego już poznałaś.
-Część wam - odpowiedziała dość nie śmiało
- No co tak stoisz, siadaj - zapytała zadowolona Pansy - Na początek zagramy w 10 pytań, abyśmy się mogli lepiej cię poznać I odwrotnie, potem napijemy się coś na rozluźnienie. Blasie jest najlepszym barmanem, musisz spróbować jego drinków-szepneła do niej Pansy.***
Dzisiaj trochę krótszy rozdział, ale jutro pojawi się dokładny opis imprezy.
456 słów 9.11.2020
CZYTASZ
Devil in Love - Blaise Zabini
FanfictionY/n-piętnastoletnia czarownica czystej krwi niedawno przeprowadziła się na obrzeża Londynu przez co musiała zmienić szkołę. Czy znajdzie przyjaciół? Czy będzie szczęśliwa? A może znajdzie miłość. Blaise I Draco to najlepsi przyjaciele od zawsze. Czy...