Rozdział 3

99 1 0
                                    

Głos kapitana przerwał drzemkę Johnego.
- Proszę zapiąć pasy, za 15 minut podchodzimy do lądowania,  temperatura w Warszawie wynosi  obecnie 27 st.
Samolot zataczał krąg nad stolicą, czekając na swoją kolej podejścia do lądowania.
Johny wyjął przewodnik, leciał do Polski po raz pierwszy. Pilot miękko posadził maszynę na ziemi,  by po pięciu minutach zatrzymać się przy terminalu. Jeszcze tylko schody i można opuszczać samolot.  Johny po odprawie wyszedł przed terminal i wsiadł do taksówki.
- Poproszę do hotelu Dream Rose.
Włączył telefon komórkowy i zadzwonił do biura.
- Cześć tu Johny, gdybyście mieli ważne sprawy do mnie, proszę dzwonić na komórkę.  Aha, jestem w Polsce, proszę anulować wszystkie zaplanowane spotkania do odwołania.
Rozglądał się z zaciekawieniem przez boczną szybę. Polskę znał z opowieści znajomych. Do hotelu dotarł po godzinie 17-tej. Wszedł do środka i udał się do recepcji.
- Dzień dobry  - powiedział łamaną polszczyzną.  Recepcjonistka uśmiechnęła się,  a w kwestii formalnej zapytała.
- Pan Hendrix jak domniemywam  ?
Johny odpowiedział uśmiechem.
- Tak, Johny Hendrix - dodał po chwili,  a na jego twarzy wciąż promieniał uśmiech.
- Apartament jest dla Pana przygotowany.  - Nr 312, znajduje się na 6 piętrze - dodała po czym przywołała boya hotelowego, aby zajął się bagażem gościa. Chłopak chwycił za walizkę Johnego i poprowadził w stronę windy.  Johny otworzył drzwi kartą magnetyczną, wyciągnął z kieszeni portfel i wręczył chłopakowi banknot dwudziesto  dolarowy. Ten podziękował grzecznie kłaniając się nisko, po czym dodał, że gdyby czegoś potrzebował, służy mu pomocą.
Johny obejrzał dokładnie apartament,  rozpakował ubrania z walizki i powiesił w szafie. W międzyczasie nalewał wody do wanny, miał chęć na gorącą kąpiel po długiej podróży.

Chirurg z klubu Hell & Heaven .Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz