Rozdział I

544 13 4
                                    

Było piękne popołudnie, Winter jak codzień od samego rana do wieczora przebywała w skateparku tak było już od prawie czterech lat.
Gdy Winter akurat miała zjechać z murku nagle usłyszała głos swojej najlepszej przyjaciółki Summer, wkurzona wstała z ziemi i podeszła.

- Czemu mnie wołałaś??? - zapytała Winter.

- Bo chciałam ci coś ważnego przekazać - powiedziała Summer.

- A co znowu??? - po raz koleiny zapytała się Winter.

- No bo po jutrze odbywają się zawody w jeżdżeniu na deskorolce - powiedziała Summer i podała Winter plakat.

- Ciekawe ale czemu ja mam w nich wsiąść udział - powiedziała Winter.

- Jesteś w końcu dobra w jeżdżeniu na desce i wiem że ty lubisz takie rzeczy - powiedziała Summer.

- Eee... no może i lubię ale czy wygram - powiedziała Winter.

- Napewno wygrasz jesteś najlepsza no i jesteś moją psiapsi - powiedziała Summer.

- Okej spróbuję tylko gdzie są zapisy??? - zapytała Winter.

- Tam stoi taki koleś w szarym dresie i czapce z daszkiem z listą i tam są zapisy - powiedziała Summer.

- Dzięki Summer - powiedziała Winter.

- proszę - odpowiedziała Summer i odjechała na swoich wrotkach.

Winter nie wąchając się podeszła do gościa i z lekkim stresem zapytała.

- Chcę się zapisać na te zawody i mam pytanie czy są jeszcze miejsca??? - zapytała się dziewczyna.

- Tak są jeszcze dwa miejsca - powiedział chłopak.

- Oki to super - powiedziała Winter.

- Tylko podaj mi swoje imię - powiedział Chłopak

- Winter - powiedziała dziewczyna

- Jeszcze raz jak masz na imię??? - zapytał koleś.

- Winter!!! - wrzasnęła dziewczyna.

- No okej już zrozumiałem - powiedział facet.

- To już jestem na liście??? - zapytała Winter.

- Tak, zawody odbywają się o godzinie 15:30 tutaj w skateparku - powiedział chłopak.

- dzięki muszę już spadać bo muszę już wracać do chaty narka - powiedziała Winter.

- Nara - powiedział chłopak.

Gdy Winter już odjechała na swej deskorolce przeszedł koło niej facet o niebieskich oczach, kręconych blond włosach schowanych w kapturze i koziej bródce spojrzał na Winter ale ona nawet nie odwróciła się i podszedł do chłopaka który siedział na murku.

- Siema North - powiedział chłopak.

- Siema stary - odpowiedział North.

- Co tam u ciebie??? - zapytał chłopak.

- A chciałem się zapisać na te zawody i to tylko tyle i chwilę z tobą pogadać - powiedział North zdejmując kaptur z głowy.

- Akurat jest jedno miejsce dla ciebie - powiedział chłopak.

- Ej, Mike kim była ta dziewczyna co była przed chwilą??? - zapytał North.

- Eee... jakaś Winter - powiedział Mike.

- Winter powiadasz to ta dziewczyna co od czterech lat jeździ tu na desce??? - zapytał North.

- Chyba tak nie wiem - powiedział Mike

Dziewczyna z skateparku Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz