"Cześć, jestem Vexy i jest źle"

14 1 0
                                    

Vexy była wręcz zawalona szkolnymi sprawami. Dołączyła też do zespołu teatralnego, więc regularnie w czasie, w którym normalnie by miała chwilę wolnego, znajdowała się na próbach. Dodatkowo Kleopatr się zgodził być jej chłopakiem, więc poświęcała więcej czasu jemu, niż początkowo planowała. Jej kontakt ze Smerfetką osłabł nieco. Nie umiała znaleźć chwili, żeby się zdzwaniać, pisały tylko nadal mniej więcej regularnie.

A nawet przy pisaniu zdarzały się przeszkody.
Smerfetka coraz częściej zaczęła unikać pewnych tematów. Jeżeli coś jej nie pasowało, to po prostu ucinała "koniec tematu" albo błyskawicznie mówiła, że na obozie było świetnie, niezależnie od tego, czy rozmawiały o obozie, czy nie.
Oczywiście, Vexy też się zdarzało gwałtownie kończyć temat. Jeden z momentów, w którym tak zrobiła, wyglądał następująco.
wiadomości Smerfetka - Vexy
S: Pasujesz do Smerfa
V: Ty bardziej
S: Będziesz ze Smerfem
V: Nie, nie będę
S: Będziesz. Wiem, że będziesz.
Vexy była wtedy świeżo upieczoną dziewczyną Kleopatra. Bardzo szybko straciła cierpliwość, co jest jak najbardziej zrozumiałe.
wiadomości Smerfetka - Vexy
V: Nie, nie będziemy. Zrozum. Mam chłopaka. Mam chłopaka, z którym jestem szczęśliwa i którego nie zamierzam zdradzać. Więc nie sugeruj, z łaski swojej, że będę ze Smerfem, bo w ten sposób jasno pokazujesz, że uważasz, że ja i Kleopatr się rozejdziemy.
Stwierdzenie, że była wściekła, byłoby niedopowiedzeniem. A jak na to zareagowała Smerfetka?
wiadomości Smerfetka - Vexy
S: Będziesz ze Smerfem
V: Nie, nie będę. Koniec tematu.

Poza tym Smerfetka nie dotrzymała obietnicy dotyczącej niecięcia się. Wspominała też kilkukrotnie, że chciałaby się zabić. Odebrać sobie życie z tęsknoty za Bobrem, za Vexy, za Oceanicznym i Smerfem, a także za Mężem.
Mąż był starszym od niej o pięć lat jej adorowanym. Miał osiemnaście, gdy Smerfetka miała trzynaście. Mimo tego dziewczyna utrzymywała, że jest w nim całkowicie i nieodwołalnie zakochana.
Brak wzajemności i różnica wieku nie były jedynymi rzeczami, które stały Smerfetce na przeszkodzie do stania się drugą połówką Męża. Ich rodziny za sobą wyraźnie nie przepadały - brat Smerfetki nienawidził się z bratem Męża.
Na początku kwietnia Smerfetka mówiła też, że ma wrażenie, że traci Vexy.
Vexy robiła, co mogła, żeby ją pocieszać. Pisała z nią częściej niż wcale i zachęcała do skupiania się na pozytywach, na pięknych rzeczach, na rzeczach zabawnych. Modliła się też trochę o nią i prosiła o to znajomych.

W końcu starania dały swego rodzaju efekty. Trzynastego kwietnia Smerfetka stwierdziła, że wierzy w lepszą przyszłość. Zaczęła też nosić bransoletkę, symbolizującą to. Dzień później stwierdziła, że nigdy się nie zabije.

Cześć, jestem VexyWhere stories live. Discover now