Więc na samym początku mówię wam że, pisze to na laptopie i przepraszam za jakiekolwiek błędy i za nieobecność przez tak długi czas
Mniejsza z tym zapraszam do czytania
.
.
.
.
.
Moja rodzina została jeszcze na kilka tygodni co oznaczało że mama będzie mogła sobie odpocząć po prawie zerowym odpoczynku bo pracowała w szpitalu razem mamą Tsukkiego
Natomiast u mnie i u mojego chyba "chłopaka" wszystko po staremu : szkoła, treningi , odrabianie prac domowych, sprawdziany , spotkania ze znajomymi , uczenie się i spędzanie czasu ze sobą ( chyba każdy wie co oni robili jak byli sam na sam / DOP.Autorka) i tak nam miną czas i nadszedł czas wakacji
Co najśmieszniejsze mamy nowe ofiary naszych żartów ,nie chodzi mi o Kageyame ani o Hinate bo oni to "Król i Królowa boiska " z nazwą pomagał Tanaka .Nasze nowe ofiary to : Asahi i Noya, we własnej osobie Tanaka i Enoschita
Jak na razie nie mamy dla tych "par" nazw ,ale mamy pomoc z Nekomy i Fukurodani
Tego ranka mieliśmy gdzieś jechać z rodziną Tsukishimów , ja i blondyn o niczym nie wiedzieliśmy
- Skarbie podasz mi te walizki ? - moja rodzicielka się spytała
- Oczywiście , a mamo ?
- Tak gwiazdeczko?
- Możesz mi powiedzieć gdzie jedziemy ?
- Bym ci powiedziała ,ale to niespodzianka dla ciebie synku zarówno jak i dla Kei'a
- Wow tyle to wiem , MŁODY CHO NO TU !!!
- Tak wujku ?
- Kaito ,wiesz gdzie jedziemy ?!
- A wiem ,wiem ale ci nie powiem bo zjadłeś ostatnią paczkę pianek HA
Chyba sobie żarty robicie ? jakiś mały smarkacz który jest uzależniony od pianek jak Kenma od gier video ,wie więcej ode mnie ?! Mam dziwną rodzinę ( Wiem piękne porównanie XD / DOP.Autorka)
Nafuszony pobiegłem po swoje ostatnie rzeczy z góry , zostawiłem tam książki , parę ciuchów , nintendo i gry do niego oraz pamiętnik ,wszystko zapakowałem do plecaka. Plecak dostałem od Tsukkiego na święta w tamtym roku
Nagle za sobą usłyszałem odgłos skradania się, odruchowo uderzyłem osobę za sobą
- T- to tak się wita swojego chłopaka? - usłyszałem, po chwili odwróciłem się i zobaczyłem blondyna który zwijał się z bólu na podłodze
- O MÓJ BOŻE !!! J-ja n-na praw-wdę nie chciałem cię uderzyć myślałem że to złodziej i to tak- przerwał moje wypociny łącząc nasze usta w pocałunku krótkim ale bardzo przyjemnym pocałunku
- Za dużo gadasz i to moja wina bo wszedłem przez okno a nie jak normalny człowiek używający drzwi
- A co mówiliśmy o nadmiernym przepraszaniu ?
- Że jak nie przestane przepraszać to skopiesz mi dupsko
- Zgadza się, tęskniłem
- Nie widzieliśmy się raptem tylko dzień - stwierdził
- I tak tęskniłem - złożyłem krótki pocałunek na jego ustach - włożyłeś już rzeczy do kampera ?
- Tak , i kazali mi po ciebie iść
CZYTASZ
°Mroźne Dni ° [1]Tsukkiyama°
RomanceTa książka jest stara jak świat, pisałam ją niechlujnie i nie zwracałam szczególną uwagę na jakieś błędy (w tamtym okresie stwierdzono mi dysleksję). Kiedyś może przysiądę i poprawię tą książkę, żeby aż tak nie skręcało podczas czytania :) Tadashi Y...