Taniec, babeczki i przeszłość Tsuki|#7

318 15 1
                                    

Pov. Hiroto

Czy to czasem nie wygląda dziwnie, że grupa licząca gdzieś dwadzieścia osób, wychodzi sobie na miasto? Dobra, może to nie aż tak dziwne, ale nieswojo się czułem w gronie takiej ilości osób. Po za tym, nie pomagała mi pamięć o tej sytuacji z Tsuki. Boże! Ile osób to widziało!?

-Ok! To gdzie najpierw idziemy?- Krzyknęła Tsuki

-Ty bardzo dobrze znasz to miasto. Jakie znasz tutaj najciekawsze miejsca Tsuki?- Powiedzial ktoś z drużyny. Jeszcze tego brakuje, żeby dziewczyna wybierała miejsce dla grupy gdzie większość to chłopacy.

-Hmm... Zastanówmy się...Wiem! Chodźcie za mną!

Po chwili doszliśmy do jakiegoś budynku, spojżałem na chwilę na Haizakiego i miał zdziwioną minę.

-To najlepszy salon gier na świecie, oprócz tego jest tu także: kawiarnia, sklep z pamiątkami, w tym akcesoria z Kumazou i wiele, wiele innych!

-Nigdy bym nie przypuszczał że interesują cię salony gier. -Powiedziałem. Ona się do mnie odwróciła z uśmiechem.

-Jak już mówiłam, wiele rzeczy o mnie nie wiesz pioruneczku.

-Nie mów do mnie tak przy innych! -Tsuki wystawiła mi język. Miałem wkurzoną mine. Ale serio, myślałem, że nie wiem, zaprowadzi nas do jakiegoś sklepu z różnymi uroczymi rzeczami, albo co gorsza. Do sklepu odzieżowego.

Po chwili weszliśmy do środka. Robiło wrażenie.

-Ok!  Wiecie co? Właściciel mnie zna, jak dobrze pójdzie, to może dostaniemy jakieś zniżki.

-Loon!  -Podszedł do nas jakiś facet, po czym uścisnął dłoń z Tsuki.

-Dzień dobry Panu. -odpowiedziała do niego.

-Jeszcze raz dziękuję Ci za reklamę naszego salonu. Nigdy nie był jeszcze taki sławny, jak mogę sie Ci odwdzięczyć?

-Oh, to nic takiego. Widzi Pan, właśnie przyszłam z moją drużyną, do tego cudownego miejsca.

-O rety, w takim razie, proszę przyjmijcie te karty na 15 darmowych gier, po jednej dla każdego.

~Pov. Tsuki

-Wow, faktycznie masz tu niezłe kontakty. - Powiedział do mnie Piorunek.

-Mówiłam. Ok! Zaczynamy zabawe!

~Gdzieś 30 minut później.

-Jakim cudem znów wygrałaś!? -Powiedział Tatsuya. Kolejny raz, wygrałam z nim w strzelanke.

-No wiesz. Po prostu jestem od Ciebie lepsza. -Uśmiechnęłam się.

Potem, postanowiłam pójść do sklepu z Kumazou. Zdziwiłam się, gdy zobaczyłam tam Haizakiego. Był przy automacie i próbował zgarnąć....pluszaka z limitowanej edycji! Podbiegłam szybko do niego.

-T..Tsuki! -Wystraszył się na mój widok.

-Nigdy bym nie sądziła, że interesujesz się takimi rzeczami. -Strasznie się zawstydził. -Widzę że masz niezłe oko. To naprawdę rzadki okaz.

-Em.. Tak... Tylko, że cały czas mi się nie udaję go złapać.

-Może, mogłabym pomóc? -Wrzuciłam monętę, lekko odgarnęłam włosy i zaczęłam zgrabnymi ruchami ręki przeciągać drążek w różne strony. Uważnie obserwowałam ruch dźwigu i kiedy byłam już pewna, kliknęłam czerwony guzik. Jest! Złapałam. Teraz delikatnie przeciągnęłam go do zsypu i jest!

-Proszę bardzo Haizaki! -Patrzył się na mnie z niedowieżaniem.

-Ale..Jak ty to...

-Mam po prostu farta. Proszę, to dla ciebie- podałam mu maskotkę.

Bóg i Mroczny Anioł | Kira Hiroto X OC [ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz