16.

665 15 4
                                    

-Pojedziesz ze mną do studia? - zapytał, byłam zdziwiona
-Miałam zrobić zaku.. - chciałam powiedzieć a Bartek wszedł mi w słowo
-To zrobimy razem zakupy, ponieważ ja też musze zrobić, potem pojedziemy do ciebie i odniesiemy zakupy, następnie pojedziemy do mnie i potem do studia- powiedział
-Ok- powiedziałem

Po jakiś 20min wyszliśmy ze sklepu. Zrobiliśmy tak jak powiedział Krupa. Pojechaliśmy do mnie ode mnie do niego i od niego do studia.

-Ładnie dziś wyglądasz- powiedział planek
-Jeb się, ale dziękuje - powiedziałam
-Z tobą chętnie- powiedział
-A spierdalaj- powiedziałam
-Ja wiem że byś chciała- powiedział
-Kurwa przestań- powiedziałam przez śmiech
-Mrr- powiedział Bartek
-Masz w domu kota? - zapytałam
-Nie , ale mam w aucie- powiedział
-Pokażesz?- wiedziałam o co mu chodzi , ale droczyłam się z nim
-Siedzi koło mnie- powiedział
-Nie widzę, jakiego jest koloru? - powiedziałam, nie mogłam ze śmiechu
-No ma brązowe włosy- powiedział
-Od kiedy kot ma włosy? - powiedziałam
-Dobra kurwa stop- powiedział
-Nie złość się tak- powiedziałam
-Mhm- powiedział
-Bartuś.. - powiedziałam przeciągając jego imię
-Tak mi się podoba- powiedział
-A pieprz się debilu- pokazałam mu środkowy palec
-Chętnie- powiedział
-Nie nawidze Cię- powiedziałam

Jechaliśmy w ciszy. Takiej normalnej. Gdy dojechaliśmy do studia było jakieś 10min od naszej chorej rozmowy. Weszliśmy do studia i zobaczyłam ukochanego brata mojej przyjaciółki.

-Serio? Ty tu- powiedziałam
-No tak- wstał i mnie przytulił na powitanie. Oddałam uścisk.
-Jak tam z twoją Oleńką- powiedziałam
-Ok, martwisz się o nią? - zapytał specjalnie Tymek
-Jeb się- powiedziałam
-Okres ci się zbliża- powiedział Bartek
-Żebyś wiedział- powiedziałam
-No to mamy wytłumaczenie- powiedział Tymek
-No hah- powiedział Krupa
-Będziecie coś nagrywać? - zapytałam
-Tak- powiedzieli równo
-Jak nazwiecie ją? - zapytałam
-Prawdopodobnie  ,, Czarne Bluzy"- powiedział Bucki.
-A po co ja wam tu? - zapytałam
-Bo tak- powiedział Bartek
-A ok- powiedziałam

Chłopaki nagrywali , a ja na nich patrzyłam i myślałam. Moje przemyślenia przerwał dzwoniący telefon i to dzwoniła moja matka.

-Halo- powiedziałam z niechęcią
-Gdzie jesteś? - zapytała
-Co cię to? - powiedziałam
-Jeszcze raz się tak do mnie odezwiesz gówniaro- powiedziała
-Jak byś chciała wiedzieć to jestem z Tymkiem i Bartkiem- powiedziałam
-Jakim Bartkiem!? - powiedziała
-Z moim i Tymka przyjacielem- powiedziałam
-Dobra pa- powiedziała
-Nara- powiedziałam

Po tym odrazu poszłam do łazienki..


Cześć. Przepraszam za wszelkie błędy.

Ból ~ SzpakuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz