Pov. Kubir
Wieczór jak każdy inny, siedziałem sobie przed komputerem i oglądałem YouTube.
- Czemu tutaj nie ma nic ciekawego. - uderzyłem delikatnie ręką w biurko.
Spokojnie Kuba nie denerwuj sie. Wziąłem myszkę i kliknąłem losowo w ekran. Moim oczom ukazał sie przystojny brunet grający w Minecrafta. Oparłem sie wygodnie na fotelu i zacząłem oglądać. Nie skupiałem sie na samej grze bardziej na kamerce chłopaka. W między czasie wyszukałem go na Instagramie (kubuś stalker). Nawet ładny... Napisze do niego na pv, w sumie co mi szkodzi.
"Cześć Tobiasz! Właśnie oglądam twojego streama wydajesz sie na ciekawego chłopaka, jeśli miałbyś chwile czasu można iść na dsc i pogadać. ~Kubir"
Myśle, że jest okej haha. Odłożyłem telefon i dalej oglądałem, no i tak z Tobiaszem zleciał mi cały wieczór, a nawet dłużej.
Po około 3 godzinach od zakończenia streama Tobiasza, dostałem od niego wiadomość.
"Cześć Kubir. Jeśli miałbyś ochotę możemy nawet teraz pogadać hah. Za chwilke dam ci linka do discorda."
Coś czuje, że miło spędzę tą noc. - pomyślałem po czym od razu kliknąłem w linka do discorda. - troche sie boje - westchnąłem i dołączyłem do rozmowy.
Tobiasz - hejka.
Buszz - siemka.
Kubir - um hej..
Tobiasz - a no tak. To jest buszz mój kolega z którym dziś grałem.
Kubir - gicik, co tam u was chłopaki.
Buszz - nic ciekawego, masz ochotę pograć z nami?
Tobiasz - właśnie dawaj z nami na uhc.
Kubir - hm no okej.
Zaprosili mnie do gierki i tak zleciało kolejne 4 godzinki. Buszz i Tobiasz są naprawę spoko. Podobno chcą mnie jeszcze poznać z Napierakiem i Mikolsem. Kiedy już zostałem sam na sam z Tobiaszem, bo buszz poszedł coś zjeść zrobiło sie troche niekomfortowo. Nie gadałem jeszcze z chłopakiem, wcześniej ciągle dziewczyny. Może powinienem mu dać jakiś komplement czy coś jak to zazwyczaj sie mówi dziewczynom. Kurde nie wiem, on jest chłopakiem. Buszz wracaj tu prosze, nie wytrzymam sam na sam z Tobim.
Tobiasz - Kuba...Kubaa słuchasz mnie?
Kubir - Co...Tak tak! Słucham.
Tobiasz - No to o czym przed chwilą mówiłem?
Kubir - Nooo eee.
Tobiasz - Eee?
Kubir - No nie słuchałem, przepraszam zamyśliłem sie.
Tobiasz - Jeśli moge wiedzieć o czym tak dogłębnie myślałeś, że nie słuchałeś mnie?
Kubir - O niczym ważnym.
Tobiasz - Na pewno wszystko w porządku?
Kubir - Tak, tak.
Buszz - Wróciłem.
Tobiasz - No to gramy?
Kubir - Okiś.
Zbliżył się do mnie, złapał za biodra i delikatnie uniósł. Rzucił na łóżko i zdjął koszulke, a następnie zawisł nade mną. Nasze twarze dzieliły niepotrzebne milimetry. W końcu nasze usta się złączyły, zamknąłem oczy... Jednak usłyszałem krzyk... Krzyk wołający moje imię. Otworzyłem oczy i zamiast przystojnego chłopaka zobaczyłem podłogę. Naprawde to był sen?
CZYTASZ
× czy to te uczucie × Tobiasz x Kubir ZAKOŃCZONE
FanfictionPostanowiłam opublikować ponowie, tylko i wyłącznie ze względu, że mam sentyment do tej "książki". ⚠️‼️WARNING opowiadanie powoduje ubytki w mózgu‼️⚠️ 🌈 ✨ 🪐 R A P Y 🪐 ✨ 🌈 ✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨ ✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨ ✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨ ✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨ U mnie cringe strasznie więc...