Hawks jest omegą, a więc tym gorszym, tym strachliwszym, tym zacofanym... A właśnie, że nie! Jakieś cechy omegi głęboko w sobie ma, ale z pewnością nie przypomina "typowej" omegi. Jest jedną z nielicznych omeg, które są bohaterami, i jedyną omegą w top 10 najlepszych bohaterach Japonii. Jest omegą, ale nie pozwolił, żeby to go definiowało. Jest bohaterem, ratuje ludzi, Japonię, świat. Wychodzi z założenia, że jeśli kiedyś pozna swoją alfę, to super, a jak nigdy na nią nie trafi, to trudno, nie będzie z tego powodu rozpaczał. Dabi to z kolei alfa, ale nie obchodzi go to za bardzo, bo nie w głowie mu miłość czy jakiekolwiek związki. Skrzywdzony, niekochany, nierozumiany, żyje tylko nienawiścią i chęcią zemsty. Drogi tej dwójki się krzyżują. Hawks ma szpiegować Ligę, i w ten sposób poznaje Dabiego. I wtedy okazuje się, że to oni są sobie przeznaczeni. I mimo że są swoim przeciwieństwem, są wrogami, powinni się nienawidzić... To miłość przecież nie wybiera, prawda? I wkrótce rozkwita między nimi gorące uczucie, powodowane właśnie tym, że są sobie przeznaczeni. Ale czy to uczucie przetrwa? Jaką cenę za nie zapłacą? Czy Dabi, jako alfa, będzie w stanie ochronić i zająć się swoja omegą? A czy Hawks będzie umiał zaakceptować swoją rolę omegi? Jak potoczą się ich losy, w niepewnym świecie? Omegaverse w świecie bnha/mha Ostrzeżenie! *sceny 18+ *przekleństwa, przemoc, morderstwa czy gwałty, śmierć *inne rzeczy, na które możecie nie być gotowi. Nie płacę za psychologa
6 parts