Na początku chciałamam was z całego serca przeprosić bo wiem że strasznie zaniedbałam obie książki, ale przez pewne problemy które były w moim życiu musiałam zrobić sobie przerwę od wszystkiego, później mój telefon w pewnym stopniu umarł więc nie miałam jak pisać (niestety na komputerze nie mogę się zalogować) naprawa trwała prawie 2 miesiące przez pewne komplikacje i błędy w papierach więc tym usprawiedliwiam swoją nieobecność, naprawdę bardzo przepraszam i jeśli będą przerwy to przechodzę aktualnie bardzo trudny okres w moim życiu więc przepraszam 🥺
Do pokoju wszedł Beakhyun, trudno jest mi opisać szczęście które w tym momencie przeżywałam. Byłam pewna że wreszcie będę szczęśliwa, wszytko wróci do normy i zapomnę o wszystkim co się stało, ale czy tak będzie?
Chłopak podszedł do mnie, a na jego twarzy dostrzegłam ogromny uśmiech. Dawno się nie widzieliśmy i mamy sobie tyle do powiedzenia.
Bh - trzymaj tabletki przeciwbólowe, zaraz ci zmienię opatrunek i nadrobimy zaległości
Wzięłam lekarstwo które mi podał i popiłam dużym łykiem wody. Beakhyun wziął ode mnie pustą szklankę i poszedł po apteczkę.
Nie trwało to długo, a on już był spowrotem. Ostrożnie podwinął mi zakrwawioną koszulkę i dokładnie przyjżał się ubrudzonemu opatrunkowi. Po jego minie wywnioskowałam że nie jest najlepiej ale nie byłam w stanie na to spojżeć, nie miałam wystarczająco siły.
-i jak?
BH- jeżeli nie wyzdrowiejesz powieszę tych jebanych gnoji na środku ulicy, tak żeby każdy mógł oglądać ich szpetne ryje
Zaśmiałam się na jego słowa, jednak zaraz po tym znów przeszedł przeze mnie ogromny ból. Beak popatrzył na mnie smutnym wzrokiem i pokręcił głową. Zaraz po tym zaczął zmieniać opatrunek.
-------------------------Beakhyun POV----------------------
Skończyłem zmieniać T/I opatrunek i zszedłem na dół do reszty. Aa zapomniałem, może opowiem wam coś o nas
Xiumin- programista zajmuje się sprawami komputerowymi
Chen- snajper, Spec od rozbrajania ładunków wybuchowych
Sehun- posługuje się nożami, kasetami i takimi żeczami, zazwyczaj służy jako przynenta (😂)
D.O- ten najwredniejszy, z nim się nie da dogadać, drugi snajper, ale również jeden z najsilniejszych w śród nas, z nim lepiej nie zadzierać
No i ja- ten najrozsondniejszy, układam i rozpisuje plany, zmieniam pozycje innych i mówię co mają robić tak żeby niczego nie spieprzyć
Nasza grupa powstała w 2016 roku, zaczęło się od zwykłej znajomości i kradzieży pierścionka, a to wszytko zawdzięczam mojemu ojcu, ona nas nauczył tego wszystkiego, niestety podczas jednej akcji nie wrócił, ale na zawsze zostanie z nami. Od wieków między nami a banghtanami jest jakiś konflikt, nawet nie wiem o co dokładnie poszło, ale trudno, zadarli z moją kuzynką, zadarli z całą naszą bandą.
Sh- i jak? Co z nią?
-nie wygląda to najlepiej
X- a jak się czuje
-chyba dobrze
Sh- chce już ją poznać!
-dajcie jej trochę czasu, musi dziewczyna odpocząć
Wyszedłem z salonu i poszedłem do T/I, gdy wchodziłem poczółem ogromny chłód, jakby ktoś postawił wiatrak. Otworzyłem szerzej drzwi...
Okno było otwarte, firanki podarte, a łóżko zdemolowane, właśnie łóżko, cholerna gdzie T/I?!
CZYTASZ
You're my bad bitch
ActionHistoria opowiada o 19 letniej T/i, która napotkała grupę chłopaków, nie spodziewała się, że należą do gangu. Po tym co tam zobaczyła jest ścigana przez słynny Koreański gang BTS, ale czy tylko dla tego?