8

976 28 1
                                    

-jestem uczulona na ryż

Th- w dupie to mam żryj

Cholera. Szybko myśl

-jeśli zjem choć ziarenko ryżu zacznę się dusić, a wy nie chcecie żebym umarła więc byście musieli zawieźć mnie do szpitala, a w tedy ja by-

Th- dobra zamknij jape

Wstał i odłożył jedzenie na mały stoliczek

Th- więc nie zjesz nic

Usiadł obok mnie i zaczął mi się przyglądać

-i co będziesz siedział i się tak na mnie gapił?

Th- jakiś problem skarbie?

-nie.

Odpowiedziałam z uśmiechem. Teraz tylko czekać aż zaśnie. Nie minęła minuta a on już ziewa. Oparł się o ścianę, a jego powieki się zaczęły zamykać

-dobranoc misiu

Zasnął. Sprytnym ruchem z jego kieszeni wyjęłam scyzoryk, z racji że się dużo ruszałam liny się poluźniły na tyle bym mogła przeciąć liny. Trochę to trwało ale udało się. Wolność! Teraz tylko wyjść tak żeby nikt mnie nie Zauważył. Po cichu otworzyłam drzwi i wyszłam. Wchodząc po schodach Usłyszałam czyjeś rozmowy, Cholera. Szybko przemknęłam i schowałam się za ścianą tak by mnie nie zauważyli. Przeszłam kilka kroków i złapałam za Klamkę. Już miałam wychodzić gdy nagle...

You're my bad bitchOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz