Szłam właśnie do domu i pisałam z moimi znajomymi z Polski. Którzy byli Azjatami. Dowiedziałam się że są w Busan i chcą się spotkać. Weszłam do domu odłożyłam rzeczy i poszłam się umyć.
Przebrałam się:
Wzięłam telefon torebkę i poszłam nałożyć buty.
Szłam na miejsce spotkania. Gdy dotarłam rzuciłam się na nich i ich przytuliłam. Teraz z Jankiem i Patrykiem chodziliśmy po galerii z dobrą godzinę poszliśmy na kawę i ciastko. Była około 20 więc zaczęli my się zbierać. Janek zaproponował żebyśmy zrobili siebie zdjęcie. Który wyszło takPotem pożegnaliśmy się miałam około dwie godziny do domu. W połowie drogi zaczęłam czuć jak by ktoś mnie obserwował więc przyspieszyłam. Skręciłam a małą uliczkę. I przede mną pojawiło się dwóch mężczyzn, a za mną trzech. Zaczęli iść w moją stronę. Pomimo tego że ta droga była oświetlona to i tak nie widziałam twarzy ponieważ mieli maski. Po chwili jeden z nich przyłożył mi coś do twarzy i urwał mi się film.
Obudziłam się w jakimś pomieszczeniu. Wstał i zaczęłam się rozglądać. Zobaczyłam okno i kamerę. Podeszłam do okna i zobaczyłam że jestem na totalnym odludziu. Gdybym otworzyła okno mogła bym uciec. Ale po co? Skoro i tak by mnie znaleźli. Stwierdziłam że i tak je otworzę bo jest tu mega gorąco. Pokoik był mega mały. I tak też zrobiłam otworzyłam okno. Usiadłam na parapecie i zaczęłam patrzeć w jeden punkt. Nagle usłyszałam jak ktoś biegnie. Po czym otworzyły się drzwi. Moim oczom ukazał się
CZYTASZ
Porwana przez BTS
FanfictionJestem Wiktoria przeprowadziłam się z Polski do Korei Południowej a dokładnie to do Seulu chciałam mieć normalne i poukładane życie ale to jest mi nie pisane.