20

1.2K 36 32
                                    

Wstałam o 10!!! Nie no spóźniłam się do pracy. Bynajmniej tak myślałam. Poczułam jak ktoś mnie obejmuje w talii. Oczywiście że był to Jimin. Odwróciłam się tak że leżałam na plecach, a klucha położyła mi się na piersi. Zaczełam bawić się jego włosami. Nagle do pokoju wbiegła na nasz mała kruszynka. Wskoczyła na nas.

Lili:

Wstawać lenie zrobiłam wam śniadanie.

Jimin:

Nie wstaje. Mam wolne.

Lili:

No tato.

Wiki:

Kuchnia cała?

Lili:

No nie do końca.

Jimin:

Dobra wstaje.

Chłopak nałożył dresy ale jednak był bez koszulki. Nałożyłam szlafrok. Zeszliśmy na dół. Jadalnia pięknie ozdobiona. Na stole leżało śniadanie. Były to gofry.

Wiki:

Dobra. Przyznaj się kto ci w tym pomagał.

Lili:

Wujek Jin.

Jin:

To właśnie ja.

Czekajcie czy on siedział za wyspą kuchenną?

Jimin:

Stary co ty tu robisz?

Jin:

No to tak ja zabieram wam córkę na cały dzień albo nawet i weekend. A wy gołąbeczki macie czas dla siebie. Po odbiór córki proszę się zgłosić kiedy chcecie.

Wiki:

Jakie to kochane.

Lili:

Wiem.

Jin:

Skoro rodzice obudzeni to pani Park Lili zapraszam do samochodu.

Wiki:

A jest spakowana?

Jin:

Tak. Spakowałem ją jak staliście. Dobra my lecimy. Pa.

Nie zdążyliśmy nic odpowiedzieć bo wyszli. Usiedliśmy do stołu aby zjeść dobre śniadanie. Góry z dżemem i bitą śmietaną. Do tego miseczka owoców i sok pomarańczowy.

Wiki:

No to panie prezesie jaki plan na dzisiaj.

Jimin:

No tak ci powiem że nie wiem. Może film albo serial?

Wiki:

Dla mnie bomba.

Po zjedzony śniadaniu posprzątaliśmy i od razu pisaliśmy na kanapę obejrzeć jakiś serialu. Nadal byłam w piżamie a Jimin w dresie bez komuszki. Włączyliśmy sobie na YouTube chiński serial " Najjaśniejsza gwiazda na niebie" ( polecam spoko jest) przy drugim odcinku zaczęło mi się nudzić oglądanie więc zaczęłam macać abs chłopaka.

Wiki:

Ale abs.

Jimin:

Podoba się?

Wiki:

No podoba i to nawet nie wiesz jak.

Jimin:

Porwana przez BTS Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz